Antoni Królikowski nie cieszy się ostatnio dobrą passą. Problemy osobiste i zawirowania życiowe odbijają się na jego karierze. Głośne medialne rozstanie z matką swojego dziecka Joanną Opozdą, doniesienia o niewierności i nowym romansie, a także kontrowersyjny pomysł organizacji walki sobowtórów Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego, to tylko jedne z licznych problemów Królikowskiego. Wygląda na to, że wszystkie te kontrowersyjne wątki odbiły się na zdrowiu celebryty, ponieważ w zeszłym tygodniu zapowiedział przerwę od show-biznesu. O swojej decyzji Antoni poinformował przy pomocy Instagrama. Aktor przekazał, że zrezygnował ze współpracy z federacją Royal Division. – Promowanie gali skojarzeniami z tą okropną wojną, która toczy się za naszą granicą, było złym pomysłem. Ponoszę tego konsekwencje i obiecuję, że zrobię wszystko, aby pomóc ofiarom wojny na Ukrainie – przekonywał Antoni Królikowski. Dodał, że teraz musi się skupić na swoim zdrowiu. – Ostatnie miesiące to dla mnie ciężki czas. Nie mogę udawać, że wszystko jest okej, że jestem zdrowy i silny. Muszę się wykurować, bo mam dla kogo żyć. Żałuję, że zawiodłem i że to zaszło za daleko – podkreślił.
Antoni Królikowski trafił do szpitala
Antoni Królikowski nie kłamał w swoim oświadczeniu i faktycznie postanowił zadbać o swoje zdrowie. W poniedziałkowy wieczór z torbą przewieszoną przez ramię i w maseczce udał się do jednego z warszawskich szpitali. Aktor skierował się na izbę przyjęć. Według „Super Expressu” 33-latek miał spędzić w placówce noc.
Czytaj też:
Nie żyje Jacek „Budyń” Szymkiewicz. Założyciel zespołu Pogodno