W ubiegły piątek w polskich kinach odbyła się premiera filmu „Miłość, seks & pandemia” – najnowszego dzieła Patryka Vegi. „Erotyczne fantazje, dreszcz pożądania, uzależnienie od randkowych aplikacji i wszystko to, co skrzętnie ukrywamy za drzwiami sypialni. Do tego samotność, która wraz z pandemią COVID-19 na dobre wkroczyła w nasze życie i obnażyła kruchość relacji międzyludzkich. Oto film, który nie boi się tematów tabu i pokazania seksu i miłości, jakimi są naprawdę. To historia nowoczesnych, przebojowych kobiet, która nikogo nie pozostawi obojętnym” – tak opisuje produkcję dystrybutor tytułu, czyli firma Kino Świat.
Vega o Wojewódzkim: Pajac, klaun
Vega, w ramach promocji swojego filmu, był gościem ostatniego odcinka podcastu Żurnalisty. W rozmowie panowie poruszyli temat Kuby Wojewódzkiego. Niedawno na Instagramie dziennikarz stwierdził, że nigdy nie zaprosi Patryka Vegi do swojego programu. Reżyser ujawnił jednak, że był już wielokrotnie zapraszany do show TVN-u, jednak za każdym razem konsekwentnie odmawiał.
– Zapraszał mnie chyba z 10 razy. Co roku mnie próbuje zaprosić. Może teraz tak powiedział, bo go olałem z 10 razy. Zapraszał mnie na pewno więcej niż pięć razy do swojego programu. Były takie podchody i ja powiedziałem, że nigdy tam nie pójdę. Może teraz odwraca kota ogonem – stwierdził Vega, pytany o sprawę przez Żurnalistę.
Dlaczego Vega nie chce pójść do programu Wojewódzkiego? Stwierdził, że „nie spełnia to dla niego funkcji użytkowej”, ponieważ on promowałby show dziennikarza, a nie odwrotnie. – Ja też jednak nie lubię rozmawiać z pajacami. Muszę mieć poczucie merytorycznej rozmowy. Jestem w stanie znokautować każdego boksera, ale nie potrafię się komunikować z klaunem – zamknął temat reżyser.
Czytaj też:
Stępień wyjaśniła swoją sytuację materialną. „Mieszkam u mamy, jedyny mój dochód to alimenty”