25 grudnia Netflix ogłosił, że drugiego sezonu popularnych „Bridgertonów” możemy spodziewać się już 25 marca 2022 roku. Informację ogłosili sami aktorzy, przebrani w odpowiednie stroje, które doskonale skojarzą wierni widzowie serialu. Wiadomość odczytano oczywiście z „gazetki”.„Rocznicowa tradycja nakazuje przygotować specjalną gazetkę. Mam nadzieję, że ta okaże się pouczająca. Bridgertonowie powracają 25 marca” – czytają po kolei trzy grupy aktorów. Jedna z obecnych na nagraniu kobiet śmieje się, że ona sama nie znała daty powrotu serialu.
Fabuła drugiego sezonu „Bridgertonów” skupi się na Anthonm i jego poszukiwaniach wymarzonej żony. Dla wszystkich fanów produkcji mamy złe wieści. W nowych odcinkach nie zobaczymy księcia Hastings. Regé-Jean Page nie zagra w drugim sezonie serialu. Netflix poinformował o tym za pomocą specjalnego wydania gazetki Lady Whistledown.
„Podczas gdy wszystkie oczy zwracają się w kierunku Lorda Anthony'ego Bridgertona poszukującego małżonki, żegnamy Regé-Jeana Page'a, który tak triumfalnie zagrał księcia Hastings. Będziemy tęsknić za obecnością Simona na ekranie. Na zawsze pozostanie częścią rodziny Bridgertonów” – napisano.
Sukces „Bridgertonów”
Serial „Bridgertonowie” cieszył się królewskim powitaniem w serwisie Netflix. 1. sezon produkcji dotarł do 63 mln gospodarstw domowych w ciągu 28 dni od swojego debiutu i znalazł się tym samym na 5. miejscu na liście najbardziej popularnych premier oryginalnych treści serwisu wszechczasów. Trudno się zatem dziwić, że już w styczniu 2021 roku Netflix ogłosił, że powstanie jego 2. sezon. Wiemy o nim jednak niewiele.
„Bridgertonowie” – o czym jest 1. sezon serialu?
Śledzimy w nim losy Daphne Bridgerton (Phoebe Dynevor), najstarszej córki potężnej familii, która wkracza na pełną konkurentek scenę małżeńską Londynu w epoce regencji. Dziewczyna marzy o powtórzeniu losu rodziców i znalezieniu wybranka, którego naprawdę pokocha. Na początku idzie jej świetnie i jest bezkonkurencyjna. Jednak gdy jej starszy brat odrzuca kolejnych kandydatów do jej ręki, w popularnej na salonach plotkarskiej gazecie tajemniczej Lady Whistledown pojawiają się liczne oszczerstwa pod adresem Bridgertonówny.
Do akcji wkracza wtedy rozchwytywany i zbuntowany książę Hastings (Regé-Jean Page), zdeklarowany kawaler, którego matki debiutantek uważają za najlepszą możliwą partię. Choć Daphne i książę uparcie twierdzą, że nie są zainteresowani związkiem, łączącej ich więzi trudno nie zauważyć — podobnie jak emocji, które aż w nich kipią podczas podchodów i utarczek toczonych na tle wyrażanych przez towarzystwo oczekiwań wobec ich przyszłości.
Czytaj też:
Netflix świątecznie. Jakie filmy warto obejrzeć? Lista propozycji od platformy