Jak informowaliśmy we wtorek 30 listopada, Doda usłyszała zarzut udzielenia pomocy do usunięcia zagrożonych zajęciem składników majątkowych spółki zajmującej się produkcją filmów poprzez utworzenie na terenie Malty nowej jednostki gospodarczej – spółki prawa maltańskiego. Wstępnie ustalono, że 11 września 2019 roku Rabczewska przejęła funkcję dyrektora i zasiadała w zarządzie spółki, aby „Emil S., będący dłużnikiem, udaremnił zaspokojenie wierzycieli”.
Polska piosenkarka nie została zatrzymana w sprawie. Wezwano ją jednak do prokuratury, gdzie została przesłuchana. Zatrzymany został natomiast Emil S., jej były mąż. Zarzuca się mu między innymi, że przywłaszczył mienia w łącznej wysokości około 8,5 mln na szkodę 44 inwestorów, którzy finansowali produkcje filmowe.
Doda z dozorem policji i zakazem opuszczania kraju
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz przekazała, że wobec Emila S. zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze, kilkumilionowe poręczenie majątkowe, dozór policji (trzy razy w tygodniu) i zakaz opuszczania kraju. Wobec Doroty Rabczewskiej również zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze, poręczenie majątkowe, dozór policji i zakaz opuszczania kraju.