Był charyzmatyczny, ekscentryczny i czarował talentem z ekranu. Prywatnie Klaus Kinski był agresywny i pełen nienawiści, czego nawet nie próbował ukryć. Po śmierci aktora córki oskarżyły go o przemoc, molestowanie seksualne i gwałt. Klaus Kinski skończyłby dzisiaj 95 lat.
Praca z nim była wyzwaniem i horrorem jednocześnie. Choć nie skończył szkoły aktorskiej, miał wrodzony talent i charyzmę, które fascynowały zarówno reżyserów, jak i widzów. Uważał się za wybitnego geniusza, który nie musi szanować innych, za to oni powinni oddawać mu cześć. Każdy wywiad z Klausem Kinskim kończył się wywołaniem przez niego awantury. Na planie terroryzował kolegów, a w domu był prawdziwym potworem, który budził strach wszystkich jego żon i dzieci. Publiczność miała go jedynie za ekscentryka. Zmieniło się to dopiero wtedy, gdy na światło dzienne wyszły przerażające fakty z życia Kinskiego.
Źródło: WPROST.pl