„Kasztanowy ludzik” króluje na Netflix. Czy będzie 2. sezon?

„Kasztanowy ludzik” króluje na Netflix. Czy będzie 2. sezon?

Kadr z 1. sezonu serialu „Kasztanowy ludzik”
Kadr z 1. sezonu serialu „Kasztanowy ludzik” Źródło: Netflix
„Kasztanowy ludzik” – duński thriller psychologiczny, osadzony w konwencji skandynawskiego kryminału noir, od czasu premiery nie znika z czołówki najchętniej oglądanych produkcji na Netfliksie. Oczywiście większość serialowych maniaków zdążyła już obejrzeć cały 1. sezon produkcji. Czy doczekamy się drugiego?

„Kasztanowy ludzik” – o czym jest serial?

Serial jest adaptacją debiutanckiej powieści Sørena Sveistrupa, która została przetłumaczona na 28 języków i opublikowana w 50 krajach. Jego akcja rozgrywa się na spokojnych przedmieściach Kopenhagi, gdzie pewnego wietrznego październikowego poranka policja dokonuje przerażającego odkrycia: na placu zabaw znalezione zostaje pozbawione jednej dłoni ciało brutalnie zamordowanej młodej kobiety. Obok zwłok leży niewielki kasztanowy ludzik. Do sprawy przydzieleni zostają ambitna młoda detektyw Naia Thulin (Danica Curcic) oraz jej nowy partner Mark Hess (Mikkel Boe Følsgaard). Śledczy wkrótce odkrywają, że kasztanowy ludzik łączy zabójstwo z inną sprawą: zaginioną rok wcześniej i uznaną za zmarłą córką polityk Rosy Hartung (Iben Dorner).

Jeden z najlepszych seriali na Netflix

Serial miał swoją premierę na Netfliksie 29 września i w ciągu zaledwie kilku dni zdążył wzbudzić spore zamieszanie. Jest chwalony zarówno przez widzów jak i krytyków na całym świecie. Duńską produkcję użytkownicy IMDb ocenili na 8,1/10, z kolei na polskim Filmwebie obecnie serial ma notę 7,3/10.

Czy będzie 2. sezon „Kasztanowego ludzika”?

W związku z tym, że serial miał swoją światową premierę zaledwie 7 dni temu, nie ujawnił jeszcze oficjalnie, czy doczekamy się kontynuacji tej historii. Uwzględniając jednak to, w jaki sposób funkcjonuje od lat platforma, trudno nie spodziewać się 2. sezonu. Jeżeli takowy powstanie, możemy się go spodziewać w przyszłym roku, najprawdopodobniej jesienią 2022. O potencjalnej kontynuacji nie mówią jeszcze też twórcy serii czyli Dorte Warnoe Hogh, David Sandreuter i Mikkel Serup.

Wydaje się, że Netflix stawia w ostatnim czasie na nieanglojęzyczne produkcje – przykładem jest nie tylko „Kasztanowy ludzik” ale też południowokoreański „Squid Game”. Patrząc na sukces tych produkcji i to, jaką drogę obrała platforma, w obydwu przypadkach oczekiwać można kontynuacji.

Czytaj też:
Film „Winni” hitem na Netflix. Czy ta historia wydarzyła się naprawdę?

Galeria:
„Kasztanowy ludzik” – zdjęcia z nowego thrillera Netfliksa