Jako pierwszy informację o śmierci Bezczela podał Kafar, inny polski raper, znany przede wszystkim z wieloletnich występów w zespole Dixon37. Później wiadomość tą potwierdził także jeden ze współpracowników białostockiego artysty hip-hopowego. Fani Bezczela od razu zaczęli snuć teorie dotyczące przyczyny jego śmierci. W sieci pojawiły się informacje o rzekomym wypadku samochodowym, jednak doniesień tych nie potwierdzała rodzina i bliscy rapera.
Apel wytwórni Step Records
Teraz wszystkie spekulacje zdecydowała się uciąć wytwórnia Step Records, z którą od lat związany był raper. „Drodzy, na prośbę rodziny Michała »Bezczela« Banaszka chcemy zdementować wszelkie nieprawdziwe informacje pojawiające się w mediach w związku z jego śmiercią. Przyczyną zgonu Michała było prawdopodobnie zatrzymanie akcji serca” – czytamy. Dalej członkowie wytwórni podkreślili, że stracili nie tylko świetnego rapera, ale przede wszystkim dobrego, serdecznego kolegę, z którym mają masę wspaniałych wspomnień. „Prosimy o uszanowanie żałoby najbliższych zmarłego i nieszerzenie nieprawdziwych teorii związanych z jego odejściem. Na zawsze w naszych sercach Michał” – zaapelowali na koniec.
Bezczel
Michał Banaszek, który znany był na polskiej scenie hip-hopowej jako Bezczel, urodził się 18 stycznia 1984 roku w Białymstoku. Zadebiutował w 2005 roku gościnnie na albumie „WJDN – Introdykcja” wraz z Cirą. Dwa lata później dołączył do zespołu Fabuła, a w 2009 roku nakładem wytwórni Step Records ukazał się pierwszy album formacji, zatytułowany „Dzieło sztuki”. W 2011 roku grupa wydała kolejny krążek – „Made In 2”.
Bezczel współpracował później między innymi z poznańskim raperem Kobrą, z którym wydał album „0,7 na dwóch”. W 2013 roku na rynku ukazał się „A.D.H.D” – pierwszy solowy album rapera. Kolejnymi były: „Słowo honoru” (2014), „Kontrabanda: brat bratu bratem” wraz z Chadą i Z.B.U.K.U (2015), „Teraz albo nigdy” (2016) oraz „8 bila” (2018).
Banaszek przez lata współpracował także z takimi artystami jak: Peja. Ten Typ Mes, Paluch, Lukasyno, Chada, Zeus, Kaen czy Pyskaty.
Artysta pozostawił po sobie żonę Sylwię i syna Oskara.
Czytaj też:
Zmarł Willie Garson, znany z „Seksu w wielkim mieście”. Miał 57 lat