„I Wanna Be Your Slave” to kolejny utwór, który po raz kolejny przyniesie rozgłos grupie Maneskin. Zwycięzcy tegorocznej Eurowizji dobrze wiedzą, jak przyciągnąć uwagę mediów. Robią to nie tylko poprzez swoją muzykę, ale też skandale, manifestacje poglądów czy ostre teledyski. Ten ostatni przypadek możemy zaobserwować właśnie w tym przypadku.
Najnowszy hit włoskiego zespołu traktuje o relacji uległości i dominacji. Słyszymy, że podmiot liryczny chce być niewolnikiem, a chwilę później panem. Poddanym i nauczycielem. Rzuca wiele sprzecznych haseł i powtarza, że „szuka odkupienia”.
W teledysku nie brakuje oczywiście podtekstów seksualnych. Znów widzimy całujących się członków zespołu. Tym razem nie są to jednak Damiano i Thomas, którzy całowali się na scenie w Sopocie. Teraz są to Damiano i Ethan. Polscy antyfani Maneskin z pewnością będą mieli po tym teledysku wystarczająco dużo materiału do dalszego krytykowania zespołu.
Czytaj też:
Polsat SuperHit Festiwal 2021. Zespół Maneskin oddał nagrodę fanom. Wyjaśnili, dlaczego