Michał Piróg znany jest ze swoich liberalnych poglądów. Nigdy nie ukrywał też swojego zdania na temat Telewizji Polskiej pod rządami Jacka Kurskiego. W jednym z wywiadów stwierdził nawet, że odmówił udziału w programie „Dance Dance Dance”, bo „są pieniądze na tym świecie, które brudzą ręce”. Tym razem powiedział co myśli o programie TVP „The Voice”.
„Zawsze się cieszę, jak komuś uda się wyjść z bagna”
– Ja zawsze się cieszę, jak komuś uda się wyjść z bagna – skomentował tancerz rozstanie, produkcji show z Michałem Szpakiem i Andrzejem Piasecznym. Zapewnia jednak, że o „The Voice” ma pozytywne zdanie. – Sam program wydaje się być super i pewnie taki jest – stwierdził Piróg w rozmowie z portalem Jastrząb Post, dodając, że w show wystąpił jego przyjaciel i bardzo dobrze je wspomina.
Piróg porównuje artystów TVP do muzyków Hitlera
Zdaniem Piróga show jest bardzo profesjonalne, jednak szkoda, że w jury nie mogą zasiadać odpowiedni artyści, tylko dlatego, że mają inne poglądy, niż głosi stacja TVP. – Ja mogę powiedzieć z własnej perspektywy, nieważne, jak dobry bym był, to nie chciałbym tam siedzieć. Ale to jest mój pogląd – powiedział Piróg, zaznaczając, że nie wie jakie są poglądy Piasecznego i Szpaka w tej kwestii. – Ja niestety nadal uważam, że muzycy, którzy grali u Hitlera, też grali tylko muzykę, ale jednak grali ją dla Hitlera – stwierdził tancerz.
Czytaj też:
23. gala rozdania Orłów. Kiedy wręczone zostaną nagrody Polskiej Akademii Filmowej?