Nowy film Stevena Spielberga oparty będzie luźno na jego dzieciństwie, spędzonym w Arizonie. Już wiemy, że Gabriel LaBelle („The Predator”, „iZombie”) zagra młodego filmowca, natomiast Julia Butters wcieli się w jego siostrę. Inne gwiazdy, które zobaczymy w filmie to między innymi Michelle Williams, która zagra matkę reżysera, Seth Rogen, jako jego ulubiony wujek oraz Paulo Dano jako postać zainspirowana ojcem Spielberga.
To pierwszy raz od czasu dramatu science-fiction „A.I”, gdy Spielberg będzie zaangażowany także w obowiązki scenarzystów. Przy „Amblinie” ponownie będzie współpracować z Tonym Kushnerem („Monachium”, „Lincoln”) nad scenariuszem.
Butters zaczęła grać w 2014 roku, debiutując w serialu „Zabójcze umysły”. W 2016 rozpoczęła pracę w serii „Nie ma lekko”, gdzie wcieliła się w Annę-Kat Otto, dziewczynkę z zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi. Popularność na całym świecie przyniósł jej film „Pewnego razu... w Hollywood”, w którym zagrała Trudi, byłą bohaterką zachodniej serii „Lancer” z 1968 roku, którą Tarantino polecił jej obejrzeć przez rozpoczęciem pracy przy filmie.
Czytaj też:
Kolejny uwielbiany serial powraca. Aktor pokazał fotkę z planu 4. sezonu „Westworld”
Julia Butters – 12-letnia aktorka, która podbija Hollywood