Polka skazana za sutenerstwo wraca do muzyki. Schwesta nagra utwór z Malikiem Montaną

Polka skazana za sutenerstwo wraca do muzyki. Schwesta nagra utwór z Malikiem Montaną

Ewa Schwesta
Ewa Schwesta Źródło: Instagram / schwestaewa
Po wyjściu z więzienia, Ewa Schwesta najpierw zafundowała sobie operację plastyczną, a teraz planuje wrócić do nagrywania piosenek. Pierwszy utwór ma powstać w duecie z Malikiem Montaną.

Na początku roku Ewa Schwesta wyszła na wolność po odbywaniu kary w więzieniu. Od opuszczenia więziennych murów, celebrytka w pełni cieszy się życiem na wolności. Między innymi poddała się kolejnej operacji plastycznej powiększającej pośladki, czym pochwaliła się w mediach społecznościowych. Planuje także na nowo wrócić do muzyki. Nagrywająca dotychczas po niemiecku raperka, zamierza zaprezentować się również w ojczystym języku.

Na profilu na Instagramie raperki można było zadawać jej pytania. Jedno z nich pochodziło od polsko-niemieckiego rapera, Malika Montany. Muzyk zapytał kiedy nagrają wspólny utwór. – Don Malik niedługo! To będzie mój pierwszy kawałek po polsku – odpowiedziała uradowana Schwesta.

Mroczna przeszłość

Polska raperka Ewa M., znana w Niemczech jako Ewa Schwesta została skazana na 2,5 roku więzienia za sutenerstwo i niepłacenie podatków. 2 marca 2019 roku Federalny Trybunał Sprawiedliwości potwierdził wyrok, który zapadł w 2017 roku. Kobietę oskarżano o stręczycielstwo i unikanie płacenia podatków. Proceder miał miejsce w latach 2015-2016. „Bild” informował, że dla raperki miały pracować cztery Polki w wieku od 17 do 19 lat.

Oprócz handlu ich ciałami, Ewa M. miała maltretować fizycznie młode rodaczki. „Deutsche Welle” donosiło wówczas, że kobieta przez cały czas trwania procesu utrzymywała, że nie dopuszczała się stręczycielstwa. Przyznawała jednak, że biła podopieczne. Te, występując w procesie w charakterze świadków, stawały w jej obronie.

Czytaj też:
Yeezy Kanye Westa za ponad 1 mln dolarów? Zostaną najdroższymi sneakersami na świecie

Galeria:
Ewa Schwesta
Źródło: WPROST.pl / instagram/ Ewa Schwesta