Choć nie miał na swoim koncie wielu znanych ról, Yaphet Kotto z pewnością został zapamiętany przez wielu fanów kina. Jego demoniczne miny w filmie „Żyj i pozwól umrzeć” na długo zatarły się w naszej pamięci. Aktor znakomicie odnalazł się w roli złowrogiego doktora Kanangi. Jako dyktator fikcyjnej karaibskiej wysepki San Monique uprzykrzał życie słynnemu agentowi 007, granemu jeszcze przez Rogera Moore'a.
Po roli w Bondzie z 1973 roku, Kotto wcielił się w inną popularną postać. Zagrał technika na statku Nostromo w kultowej odsłonie serii „Obcy”. Jako Dennis Parker należał do pamiętnej załogi, która odebrała tajemniczy sygnał na niewielkiej planetoidzie. Wystąpił też w filmach „Uciekinier”, „Zdążyć przed północą”, „Więzień Brubaker”, „Sygnał ostrzegawczy” i „Trybunał”.
Żona żegna Kotto: Grałeś złoczyńców, ale byłeś bohaterem
W pięknych słowach zmarłego artystę pożegnała jego małżonka, Tessie Sinahon. „Mimo że w niektórych swoich filmach grałeś złoczyńców, dla mnie i dla wielu innych ludzi byłeś prawdziwym bohaterem. Dobrym człowiekiem, ojcem i mężem” – podkreślała autorka pożegnalnych słów. Sinahon nazwała zmarłego „jednym z najlepszych aktorów Hollywood” i „legendą”. „Spoczywaj w pokoju kochanie, będę za tobą tęsknić każdego dnia, mój najlepszy przyjacielu, moja skało. Kocham cię i zawsze będziesz w moim sercu. Aż znów się spotkamy!” – pisała.
Czytaj też:
Kim jest Rafał Wejman? Aktorzy „Klangora” przedstawiają głównego bohatera serialu Canal+