Choć TVP dopiero w piątek oficjalnie ogłosi imię i nazwisko szczęśliwca, który poleci w maju do Rotterdamu, to jak donosi portal Plotek już od dawna wiadomo, że będzie nim Rafał Brzozowski. Piosenkarz już kilka lat temu startował w preselekcjach do konkursu i odpadł w samym finale. W międzyczasie zaś stał się jednym z faworytów włodarzy z Woronicza.
Brzozowski pojedzie na Eurowizję?
Talent muzyczny Brzozowskiego ceni bardzo obecny szef Telewizji Polskiej. Uważa piosenkarza za swojego asa w rękawie i jest bardzo zadowolony ze współpracy z artystą. Rzeczywiście od kilku lat Brzozowski jest jedną z bardziej promowanych gwiazd TVP. Na swoim koncie ma prowadzenie „Koła Fortuny”, „Jaka to melodia?” „The Voice Senior” i wydarzeń specjalnych jak „Sylwester Marzeń”.
Wybór Brzozowskiego na występ w konkursie Eurowizji nie wszystkim się jednak spodobał. Wielu widzów oczekiwało, że Polskę reprezentować będzie Alicja Szemplińska, której w zeszłym roku nie było dane polecieć do Rotterdamu ze względu na pandemię. Jej głos porównywano do Edyty Górniak, która w 1994 roku zajęła drugie miejsce w konkursie Eurowizji i wiele osób sądziło, że Alicja mogłaby powtórzyć ten sukces, a być może nawet go przebić.
Czy Brzozowski ma szansę zajść tak daleko? O tym przekonamy się w maju. Póki co, na korytarzach Woronicza mówi się, że utwór, który zaprezentuje artysta wywołał zachwyt szefostwa TVP i wszyscy przewidują, że z miejsca stanie się hitem.
Czytaj też:
Ogłoszono kandydatów do Telekamer 2021. Wśród nominowanych m.in. Stuhr, Górniak i Dowbor