„Nowa zbroja, ten sam Wiedźmin”. Henry Cavill pręży muskuły, zapowiadając drugi sezon

„Nowa zbroja, ten sam Wiedźmin”. Henry Cavill pręży muskuły, zapowiadając drugi sezon

Netflix pokazał nowe zdjęcia serialowego Geralta. To jasny sygnał – drugi sezon „Wiedźmina” jest już coraz bliżej!

twitter

Już w listopadzie 2019 roku Netflix ogłosił, że „przygoda Geralta dopiero się zaczyna” i w planach jest 2. sezon serialu „Wiedźmin”. Prace na planie kolejnej części serii, które trwały w Arborfield Studios, około 60 km od Londynu, zostały jednak przerwane z powodu wybuchu pandemii koronawirusa. Wznowienie zdjęć planowano mniej więcej między czerwcem, a lipce. Zgodnie z informacjami, do których dotarł portal Variety, drugi ma mieć 8 odcinków. Premierę 2. sezonu przed przerwaniem zdjęć planowano na wiosnę 2021 roku.

O czym będzie drugi sezon Wiedźmina?

Na temat fabuły drugiego sezonu mamy do tej pory niewiele potwierdzonych informacji. Na pewno 2. sezon opowie dalszą historię Geralta, Ciri i Yennefer. Dlatego z pewnością pojawią się tam wątki z pierwszej części sagi Sapkowskiego, czyli z „Krwi Elfów”, a może i z kolejnej części, czyli z „Czasu Pogardy”. „O drugim sezonie mogę powiedzieć tyle, że, opowiadana w nim historia będzie znacznie bardziej skoncentrowana. Historia będzie silniejsza, ponieważ wszystkie relacje, które nawiązaliśmy w pierwszym sezonie, faktycznie zaczynają przynosić efekty w drugim” – zdradziła Lauren S. Hissrich w wywiadzie z portalem GamesRadar+. „Postaci zaczynają spotykać się i wchodzić w interakcje. Czasami idzie im dobrze, a czasami źle. Ale to trochę tak, jakby wszystkie te elementy składowe, które stworzyliśmy dla świata, zaczęły wreszcie łączyć się w coś bardziej konkretnego” – dodała.

Obsada i ekipa

Netflix oficjalnie potwierdził, że w drugim sezonie zobaczymy ponownie Henry’ego Cavilla w roli Geralta, Anyę Chalotrę jako Yennefer i Freyę Allan jako Ciri. Oprócz tego, jak poinformowali sami aktorzy, powrócą Royce Pierreson jako Istredd i MyAnna Buring jako Tissaia de Vries. Showrunnerką serialu oczywiście nadal pozostanie Lauren S. Hissrich, a jednym z producentów wykonawczych ponownie będzie Tomek Bagiński. Wiadomo też, że na planie pojawi się nowa specjalistka od kostiumów. Lucinda Wright ma zastąpić Tima Aslama.

Nowe postaci w „Wiedźminie”

Lauren Schmidt Hissrich potwierdziła, że w 2. sezonie zobaczymy Kima Bodnia, aktora znanego z serialu HBO„Obsesja Eve” jako Vasemira. Pojawią się ponadto Kristofer Hivju („Gra o Tron”) jako Nivellen, Yasen Atour jako Coen, Agnes Born jako Vereena, Paul Bullion jako Lambert, Thue Ersted Rasmussen jako Eskel, Aisha Fabienne Ross jako Lydia van Bredevoort i Mecia Simson jako Francesca Findabair. Wszyscy wymienieni dołączą do Cavilla jako Geralta z Rivii, Anyi Chalotry jako czarodziejki Yennefer, Frei Allan jako księżniczki Ciri oraz kilku innych powracających członków obsady.

Znaczenie rodziny w „Wiedźminie”

– Prawdopodobnie moimi ulubionymi dodatkami do 2. sezonu są nowi wiedźmini – powiedziała Hissrich. – W 1. sezonie poznaliśmy Geralta, który jest naszym najlepszym przykładem wiedźmina. Mamy jeszcze jednego wiedźmina Remusa, którego spotykamy w odcinku 103, który jednak szybko umiera (śmiech – red.). Dla nas najistotniejsze było to, aby przywrócić Geralta do jego korzeni i o to, aby nauczyć innych, sąd się wziął, jaka jest jego historia i poczucie rodziny – mówiła. – Kiedy mówię o „Wiedźminie” zawsze mam na myśli trzy postaci – Geralta, Ciri i Yennefer – którzy tworzą coś w rodzaju rodziny. To dla mnie najważniejsza część serii. A kiedy zaczynamy wyobrażać sobie rodzinę, zaczynamy myśleć również o jej pochodzeniu. Czasami jest to matka i ojciec, czasem to krewni. Dla Geralta to jego bracia, bractwo wiedźminów. Dlatego bardzo się cieszę, że poznamy Vasemira, który jest dla niego przyszywanym ojcem, a także wszystkich tych mężczyzn, z którymi wychowywał się, odkąd skończył siedem lat – mówiła.

Jedna oś czasu i retrospekcje

Lauren Schmidt Hissrich przekazała ponadto, że koniec z wieloma osiami czasu, z którymi mieliśmy do czynienia w 1. sezonie serialu. – Oczywiście to była jedna z bardziej kontrowersyjnych kwestii w pierwszej części. To dalej coś, czego będę bronić w kontekście opowiadania historii. Naszym celem było to, aby widz poznał każdą postać – podkreśliła. Jak dodała, teraz ich drogi się łączą i w 2. sezonie dlatego będziemy mieli do czynienia z jedną osią czasu. Przyznała jednak, że będą pojawiały się retrospekcje i inne tego typu zabiegi.

Czytaj też:
Wiedźmin Geralt zyska nie lada rywala. Netflix przywraca z niebytu Conana Barbarzyńcę
Czytaj też:
Będzie kolejna rola? Millie Bobby Brown opowiada, kogo chciałaby zagrać
Czytaj też:
Keanu Reeves przy akompaniamencie Billie Eilish. Zobacz nowy zwiastun „Cyberpunka 2077”

Źródło: WPROST.pl / Netflix