„Z racji tego, że jestem aktorką i w pracy ciągle mnie malują, to na co dzień chcę, aby moja skóra odpoczęła i staram się nakładać lekki makijaż. Stawiam wtedy po prostu na trwały, ale nawilżający podkład”– napisała Julia Wieniawa reklamując podkład marki Lancome (L'Oreal). instagramowy wpis młodej gwiazdy nie spodobał się wszystkim użytkownikom, a niektórzy przypomnieli jej, że wcześniej deklarowała, iż raczej unika robienia makijażu. „To ja już nie wiem, malujesz się w końcu na co dzień czy nie?” – dopytywała jedna z komentujących.
Firma odpowiada
Na tym nie koniec, a inni internauci swoją krytykę skupili zarówno na Wieniawie, jak i firmie z nią współpracującej. „Kosmetyki marki Lancome są testowane na zwierzętach. Ogromne cierpienie, strach i śmierć w męczarniach jest warta buteleczki kosmetyku?” – czytamy w komentarzu, którego autorka zwracając się do aktorki napisała jeszcze: „Wstyd panienko, że jesteś twarzą marki testującej na zwierzętach”. Takich komentarzy jest wiele, a na zarzuty postanowili odpowiedzieć przedstawiciele L'Oreal.
Stanowisko polskiego oddziału firmy uzyskał portal Wirtualne Media. – Od 30 lat L’Oréal nie testuje żadnych swoich kosmetyków na zwierzętach – powiedziała w rozmowie z serwisem Edyta Lauks, odpowiedzialna za komunikację marki Lancôme w koncernie L'Oréal Polska. – Zdrowie i bezpieczeństwo konsumentów L'Oréal od zawsze stanowiły dla nas absolutny priorytet. Równie dużą wagę przywiązujemy do wspierania praw zwierząt – dodała.
instagramCzytaj też:
Małgorzacie Rozenek-Majdan zarzucono „cmentarny lans”, ta odpowiedziała. „Przestań szczekać”
Aktorka Julia Wieniawa