Zasady programu „Twoja twarz brzmi znajomo” są jasne. Uczestnicy mają za zadanie w jak najwierniejszy sposób oddać oryginalną piosenkę, nie tylko naśladując śpiew autora przeboju, ale również jego poruszanie się na scenie oraz wygląd. Nad ich końcowym sukcesem pracuje grono specjalistów, którzy pieczołowicie przygotowują stylizację. Co naturalne, jeśli uczestnik ma naśladować ciemnoskórego artystę, eksperci od makijażu dbają o jak najwierniejsze odwzorowanie tego koloru skóry. Tak było w przypadku Eweliny Lisowskiej, która w przedostatnim odcinku show wystąpiła jako Wiz Khalifa z hitem „Black and Yellow”. Za swój występ otrzymała 18 punktów, ale to jest mniej istotne. Najważniejsza jest relacja internautów, o czym podczas relacji na Instagramie poinformowała sama zainteresowana.
„Mam nadzieję, że zostaniesz zgwałcona"
– Mój występ jako Wiz Khalifa odbił się szerokim echem w Ameryce. Ludzie twierdzą, że to blackface i obraźliwe, i że jestem rasistką, chyba naczelną tego kraju – przyznała Lisowska. – Ludzie masowo wchodzą na mój profil, wyzywają mnie od rasistowskich świń i jeszcze tłumaczą to sobie przez translator. A ja masowo wszystko blokuję, usuwam. Nie jestem złym człowiekiem, więc nie pozwolę się obrażać i nie chcę tej negatywnej energii – dodała.
Negatywne komentarze publikują także polscy internauci. „Mam nadzieję, że zostaniesz zgwałcona i umrzesz” – to przykład jednej z pogróżek. „Zabij się, zasługujesz na śmierć” – pisał ktoś inny. – Wypisują bardzo nieprzyjemne rzeczy, piszą też do mnie wiadomości, żebym się zabiła. Jest tego bardzo dużo, staram się to usuwać, ale nie nadążam – wyjaśniła artystka.
Kwestie historyczne
Lisowska przypomniała, że „Twoja twarz brzmi znajomo” rządzi się określonymi regułami, do których ona się dostosowała. – Biorę udział w programie, który ma na celu zbliżyć się jak najbardziej zbliżyć się do danej postaci, a w tym przypadku postać była ciemnoskóra. W moim odczuciu jest to jak najbardziej w porządku, bo my nie brzydzimy się ciemnym kolorem skóry – podkreśliła. Dodała, że nie jest rasistką i nikogo nie wyśmiewała z powodu jego koloru skóry. – Wake up, jeżeli będziecie żyć historią, to zawsze będziecie traktować siebie jako gorszych i samych siebie segregować – apelowała nawiązując do zarzutów w kwestii tzw. blackface, która swoimi korzeniami sięga jeszcze XIX wieku, o czym pisaliśmy przy okazji afery z Justinem Trudeau w roli głównej.
Czytaj też:
To nie był dobry dzień dla uczestników „Milionerów”. Koła ratunkowe przy pierwszych pytaniach
Piosenkarka Ewelina Lisowska