Aktorka pojawiła się w programie Jimmy'ego Kimmela w stabilizatorze nadgarstka na swojej lewej dłoni. Theron wyjaśniła, że nabawiła się kontuzji podczas kręcenia nadchodzącego filmu „The Old Guard”. – Oderwałam więzadło od kości podczas sceny walki – przekazała. Jak wyjaśniła, to co nosi jako stabilizator, to specjalna tkanina, którą formuje się przez wiele godzin. – A mimo to kobietom trudno jest później przeciągnąć dłoń przez rękaw – żartowała.
Jak poinformowała Theron, przez dwa miesiące myślała, że nic jej się nie stało. W końcu jej lekarz zauważył, że jej palec właściwie „unosi się w powietrzu” i otrzymała specjalną „czarną rękawicę”.
Czytaj też:
Kuba Wojewódzki zaapelował do młodych ludzi. „Rzygam wszystkimi politykami, ale wiem swoje”
Charlize Theron na Instagramie. Obserwuje ją ponad 4 mln fanów