Magda to jedna z najpopularniejszych uczestniczek nowej edycji „Big Brothera”. Kobieta już nie raz zaskoczyła swoimi słowami. Kilka dni temu przyznała, że obawia się wyjścia z domu Wielkiego Brata. Niepokoi ją to, w jaki sposób jej zachowanie zostanie odebrane przez otoczenie.
Uczestniczka mówiła także o swoich relacjach z rodzicami. – Bardzo kocham moją mamę. Wiem, że rodzice robią to z troski, ale denerwuje mnie, gdy np. moja rodzina wie, że nie palę i tego nie toleruję, a po powrocie z imprezy czuć ode mnie zapach dymu, bo inni palili w moim towarzystwie – od razu są podejrzenia: »No zapaliłaś papierosa!«. Ta nieufność we wszystkim... W Londynie załatwiam różne sprawy za moich znajomych, bo oni się albo wstydzą, albo boją, że się nie dogadają. A moja rodzina i tak się martwi o mnie, że coś się nie uda albo że coś mi się stanie – stwierdziła.
Magda przeszła operację zmiany płci?
Uczestniczka zaskoczyła dość intymnym wyznaniem. – A jak byłaś chłopakiem to jak miałaś na imię? – zapytał Oleh. – Michał. Mówiłam ci przecież – odpowiedziała Magda. – A od zawsze mówiłaś na przykład „mówiłam”, takie końcówki? – pytał uczestnik. Magda odpowiedziała twierdząco. Oleh zadawał kolejne pytania. – Czyli zawsze czułaś się kobietą? – dopytywał. – No. Chociaż czasami nadal czuję się tutaj mężczyzną. Bywa. Zależy od wszystkiego – wyznała kobieta. Rozmowę między uczestnikami cytuje portal eska.pl. Jak podaje Fakt.pl, dziewczyna wyznała, że rodzice nie pokryli kosztów operacji zmiany płci. Podkreśliła, że nie żałuje, że się na nią zdecydowała.
Internauci w mediach społecznościowych zastanawiają się, czy wyznanie Magdy jest zgodne z prawdą. Mają wątpliwości ponieważ zakładają, że jej opowieść mogła być odpowiedzią na zadanie zlecone w tym tygodniu przez Wielkiego Brata. Polegało ono na tym, że uczestnicy mają sobie nawzajem opowiadać niestworzone historie.
Czytaj też:
Magda z „Big Brothera” znowu zaskakuje. Obawia się powrotu do rzeczywistości