Uczestniczka chce opuścić dom Wielkiego Brata. „W czym ja biorę udział? Jestem w TVP czy TVN?”

Uczestniczka chce opuścić dom Wielkiego Brata. „W czym ja biorę udział? Jestem w TVP czy TVN?”

Justyna Żak
Justyna Żak Źródło: Instagram / Big Brother TVN 7
Justyna Żak, jedna z uczestniczek programu „Big Brother” stwierdziła, że „jej największym marzeniem jest odejście z domu Wielkiego Brata”. – Nie wierzę w to, do czego zmierza ten program. W czym ja biorę udział? W co się wpakowałam? Jestem w TVP czy TVN-ie? – stwierdziła.

Podczas ostatniego odcinka programu producenci ogłosili, że w domu Wielkiego Brata pojawi się nowy uczestnik – Paweł Grigoruk, który prywatnie spotyka się z Justyną Żak – jedną z uczestniczek programu. – Poznaliśmy się z Justyną 3-4 lata temu. Zanim się zorientowaliśmy, byliśmy w sobie zakochani – powiedział pochodzący z Białegostoku mężczyzna dodając, że do show dostał się z castingu.Widzowie zwrócili uwagę na fakt, iż zgodnie z zasadami programu uczestnicy wyrazili zgodę na zamknięcie w domu Wielkiego Brata na 90 dni bez możliwości kontaktu z bliskimi. „To kpina, rozumiem, że oglądalność spada, ale takie coś?”, „To złamanie wcześniejszych zasad”, „Żenujące zachowanie produkcji”, Inni uczestnicy też powinni się domagać obecności bliskich w programie – to tylko niektóre komentarze, jakie pojawiły się w mediach społecznościowych po ogłoszeniu informacji o nowym uczestniku programu.

Tymczasem jak się okazuje, jego partnerka – Justyna Żak – poważnie myśli o odejściu z programu. Uczestniczka była oburzona, że jako jedyna nie otrzymała życzeń wielkanocnych od chłopaka. Justynie, która jest zadeklarowaną weganką, nie spodobało się również zadanie, w którym wykorzystywane były zwierzęta. Czarę goryczy przelało odpadnięcie z programu Łukasza Darłaka. Tuż po ogłoszeniu tej decyzji kilku uczestnikom puściły hamulce. Z ich ust padło wiele homofobicznych i rasistowskich żartów.

Justyna Żak nie mogąc znieść tej sytuacji zamknęła się w łazience i płakała. Następnie powiedziała w Pokoju Zwierzeń, że jej największym marzeniem jest obecnie opuszczenie domu Wielkiego Brata. – Nie wierzę w to, do czego zmierza ten program. W czym ja biorę udział? W co się wpakowałam? Jestem w TVP czy TVN-ie? Bo już nie rozumiem. W życiu bym się nie spodziewała tego po tej stacji. To jest wbrew prawu. Nawoływanie do nienawiści jest przestępstwem. Trzeba zrobić publiczne przeprosiny. Oni udają dzieci, że nie rozumieją, o co chodzi w tej sprawie. Pytają, co to znaczy "white power". Naprawdę? Czuję się oszukana przez Wielkiego Brata. W innych krajach tępi się takie zachowanie, a u nas? Już nie mam siły – mówiła uczestniczka programu.

Czytaj też:
Nowy uczestnik „Big Brothera” oburzył widzów. „To złamanie wcześniejszych zasad”

Źródło: Wirtualna Polska