Problematyczne pytanie za 1000 zł w „Milionerach”. Uczestniczka wykorzystała dwa koła ratunkowe

Problematyczne pytanie za 1000 zł w „Milionerach”. Uczestniczka wykorzystała dwa koła ratunkowe

Gospodarz "Milionerów" Hubert Urbański
Gospodarz "Milionerów" Hubert Urbański Źródło: Newspix.pl / Aleksander Majdański
Teleturniej „Milionerzy” wzbudza wśród widzów wiele emocji. I to nie tylko w przypadku pytań o milion, ale również tych o znacznie niższe kwoty, które - jak się okazuje - czasami mogą przysporzyć uczestnikom sporych problemów.

Studentka SGGW z Warszawy Paulina Lipka-Bartosik w pytaniu eliminacyjnym najszybciej ze wszystkich uczestników ułożyła myśl kardynała Stefana Wyszyńskiego („Każda prawdziwa miłość musi mieć swój Wielki Piątek”) i tym samym zyskała szansę gry o milion złotych. Problemy pojawiły się już przy drugim pytaniu - za sumę gwarantowaną 1000 złotych. Pytanie zadane przez Huberta Urbańskiego dotyczyło tego, czym są nutrikosmetyki.

Nutrikosmetyki:
A) wytwarza się z nutrii
B) wklepujemy w twarz
C) zażywamy doustnie
D) wczesujemy je we włosy

Uczestniczka przyznała, że waha się między odpowiedziami B i D, dlatego poprosiła o pomoc publiczność. Ponad połowa osób zasiadających na widowni wybrała odpowiedź C. 32 procent osób zagłosowało na odpowiedź B, a 12 procent osób postawiło na odpowiedź D.

QUIZ:
Najprostsze pytania w „Milionerach”, które eliminowały zawodników. Dasz im radę?

Niewielka większość nie przekonała Pauliny z Warszawy, która postanowiła wykorzystać także kolejne koło ratunkowe - pół na pół.Po tym jak komputer odrzucił odpowiedzi B oraz D, zawodniczka wybrała ostatecznie odpowiedź C. Okazała się ona poprawna, ponieważ nutrikosmetyki są preparatami w kapsułkach, które działają na skórę, włosy i paznokcie. Tym samym uczestniczka wygrała 1000 zł. O wyższe wygrane będzie walczyć w kolejnym odcinku teleturnieju.

Czytaj też:
Te pytania sprawiły problem uczestnikom ostatniego odcinka „Milionerów”. Znasz odpowiedzi?

Źródło: TVN24