Leah Remini prowadzi program „Scientology and the Aftermath” emitowany przez A&E. Jest to seria dokumentalna, która na podstawie doświadczeń amerykańskiej aktorki, przedstawia struktury i sposób działania kościoła scjentologicznego. Teraz Leah Remini, a także amerykańskie przedsiębiorstwo mediowe zostali oskarżeni o podżeganie do dokonania morderstwa członka kościoła scjentologicznego.
Morderstwo w siedzibie kościoła
Przypomnijmy, na początku stycznia 16-latek zaatakował w pobliżu siedziby kościoła scjentologicznego w Sydney w Australii. 24-letni członek wspólnoty Chih-Jen Yeh został ugodzony „dużym kuchennym nożem" w szyję. Zmarł w szpitalu z powodu odniesionych obrażeń. Jak podaje eonline.com, mężczyzna był pracownikiem ochrony kościoła i eskortował matkę 16-latka na „ceremonię oczyszczenia”. Chłopak chciał temu zapobiec.
Po śmierci Yeh, rzeczniczka kościoła scjentologicznego Karen Pouw wysłała list do przedstawicieli grupy A&E Networks. W piśmie stwierdziła, że nastolatek „tryskał nienawiścią religijną, do której podżega A&E, a także Leah Remini oraz Mike Rinder". „Zbrodniarz inspirował się antyscjenotlogiczną stroną internetową, na której zamieszczono link do show Remini. Seria dzień po dniu, miesiąc po miesiącu, rok po roku, rozsiewa nienawiść wobec naszej religii. Nienawiść i propaganda zawsze pozostawiają swoje piętno” – czytamy. „Przez lata dyrektorzy A&E ignorowali nasze ostrzeżenia mówiące o tym, że seria wywołuje fanatyzm i przemoc. (…) Teraz ktoś został zamordowany. Wasza obojętność i obsesja na punkcie wywoływania nienawiści odpowiadają za to morderstwo” – dodano.
Remini na razie nie odniosła się do zarzutów.
Czytaj też:
Władze Niemiec chcą nałożyć podatek na muzułmanów. „Ograniczymy obce wpływy”