Ryan Reynolds udostępnił na Instagramie dwa zdjęcia. Na obu z nich pozuje w towarzystwie Hugh Jackmana oraz Jacka Gyllenhaala. Aktor znany z ról w takich filmach jak „Deadpool” czy „Teoria chaosu” wyraźnie odstaje od swoich kolegów, a to za sprawą stroju. Podczas, gdy Jackman i Gyllenhaal postawili na normalny ubiór, Reynolds występuje w kolorowym, świątecznym swetrze.
Okazuje się, że trzej aktorzy, a prywatnie serdeczni przyjaciele, spotkali się na imprezie świątecznej. Jackman i Gyllenhaal przekazali wcześniej Reynoldsowi, że tematem przewodnim przyjęcia są swetry z motywem świątecznym. Problem w tym, że był to żart, mający na celu „strollowanie” filmowego Deadpoola. Sam zainteresowany wyglądał na wyraźnie zaskoczonego. „Te piep..one du..i powiedziały, że to impreza ze swetrami” – napisał pod zdjęciem. O ile Reynolds nie wyglądał na zadowolonego, to jego kolegów najwyraźniej rozbawił strój aktora.
Jackman wystąpi z Reynoldsem?
Przypomnijmy, w listopadzie Hugh Jackman wykluczył wspólny występ na ekranie Wolverine'a i Deadpoola. Film, w którym spotykają się Deadpool (grany przez Ryana Reynoldsa) i Wolverine (obecnie Hugh Jackman) to jedno z największych marzeń fanów z uniwersum Marvela. Zgodnie z komiksowym kanonem, obie postacie tworzą między sobą wyjątkowe napięcie, współpracując ze sobą pomimo niechęci X-Mena do swojego zamaskowanego kolegi (który z kolei uwielbia działać na nerwy Wolverine'a). Najzabawniejsze, że podobna relacja ma miejsce poza planem filmowym. Aktorzy nie potrafią wyjść ze swoich ról, tak więc Reynolds naciska na spotkanie już od dawna. Jackman tymczasem odrzuca każde zaproszenie.
Reynolds tęsknotę za swoim najlepszym kolegą wyrażał w obu częściach „Deadpoola”. W pierwszej założył maskę z wizerunkiem x-mena, w drugiej miał już dłuższą wypowiedź na jego temat i pokazał fragment filmu z Jackmanem. Aktor wielokrotnie poruszał też ten temat poza ekranem. W ostatnim wywiadzie dla magazynu „People” Hugh Jackman odniósł się do tych prób, nazywając Reynoldsa „nieustępliwym”.
Czytaj też:
Netflix ogłasza pierwszy film w ramach „Black Mirror”. Tytuł nawiązuje do kreacji Lewisa Carolla