Była gwiazdą TVP za czasów Kurskiego. Teraz mówi o pracy w TVN

Była gwiazdą TVP za czasów Kurskiego. Teraz mówi o pracy w TVN

Dodano: 
Karolina Pajączkowska
Karolina Pajączkowska Źródło: Instagram / Karolina Pajączkowska
Karolina Pajączkowska w 2023 roku pożegnała się z Telewizją Polską po czterech latach współpracy. Teraz wspomniała o transferze do stacji TVN.

Karolina Pajączkowska swoją karierę telewizyjną zaczynała w TVN, lecz od 2019 roku była związana z TVP. Przez to, że biegle posługuje się językiem francuskim, angielskim i hiszpańskim, specjalizowała się w tematyce międzynarodowej. Szybko dołączyła do ekip „Wstaje Dzień” i „Poranka Info”, a następnie — w sierpniu 2020 roku, gdy TVP Info ruszyło z informacjami dla widzów w USA i Kanadzie – została prowadzącą nowego pasma.

Choć jej kariera w Telewizji Polskiej nabrała rozpędu, dziennikarka zniknęła z anteny w połowie maja 2023 r., po kilkunastu dniach od zmiany na stanowiskach dyrektorów i wicedyrektorów Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Na dyrektorskim stanowisku zasiadł wówczas Michał Adamczyk, zaś rządy w TVP Info objął jego zastępca Samuel Pereira. Ostatecznie w listopadzie 2023 r. kiedy to kończył się jej kontrakt, rozstała się na dobre z TVP. Teraz udzieliła wywiadu, w którym wspomniała o swoich planach.

Karolina Pajączkowska o pracy w TVN

Odkąd Karolina Pajączkowska rozstała się z TVP, skupiła się na własnych projektach, działalności w mediach społecznościowych i prowadzeniu założonego przez siebie kanału na YouTube „Pajączkowska Show”. – W ubiegłym roku nagrywałam też program podróżniczy z synem, sama go produkowałam i też myślę o jego sprzedaży – wyznała w najnowszej rozmowie z „Faktem”. Dziennikarka w tym samym wywiadzie wspomniała również o planach na najbliższą przyszłość, które mogą wiele osób zaskoczyć.

– W TVP już wcześniej usłyszałam, że tam nie ma i nie będzie dla mnie miejsca. Niestety dziś większość dziennikarzy ma barwy partyjne, a ja zawsze szczyciłam się tym, że jestem bezpartyjna. Dlatego moja przygoda z TVP się zakończyła, bo nie chciałam być tubą partyjną i dziennikarką na usługach jakiejś partii – zaczęła.

– Gdy zaczynałam studia dziennikarskie ponad 16 lat temu, jeszcze nikt nie wiedział, że państwo podzieli się na dwa wrogie obozy, a media staną się przybudówkami partyjnymi. Wciąż marzę o pracy reportera, który jeździ po świecie, ciekawych miejscach i relacjonuje najważniejsze wydarzenia. Może gdy TVN będzie miał nowego właściciela, to się uda. (...) Może więc wrócę do stacji, gdzie stawiałam pierwsze dziennikarskie kroki – dodała Karolina Pajączkowska.

Czytaj też:
„Fakty” przypomniały słowa Holeckiej o WOŚP. „Sama zbierałam pieniądze”
Czytaj też:
Pajączkowska wściekła po zderzeniu z radiowozem. „Kraj równych i równiejszych”
Czytaj też:
60-letni gwiazdor TVP zostanie ojcem. „Nie spodziewałem się”