„Kiler” z 1997 roku, wyreżyserowany przez Juliusza Machulskiego, to prawdziwy majstersztyk gatunku komediowego. W filmie śledzimy losy Jerzego Kilera, przeciętnego warszawskiego taksówkarza, w którego rolę wcielił się genialny Cezary Pazura. Przypadek sprawia, że główny bohater zostaje niesłusznie uznany za płatnego mordercę o pseudonimie „Kiler”. Od tej chwili jego życie zmienia się diametralnie – trafia do świata wielkich pieniędzy, mafijnych intryg i niebezpiecznych znajomości. W zabawny sposób próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości, lawirując między gangsterami, policją i prasą.
Polacy kochają „Kilera”
Jedną z największych zalet „Kilera” są niezapomniane postacie. W filmie zobaczymy takie gwiazdy, jak Jerzy Stuhr w roli przebiegłego komisarza Ryby, Janusz Rewiński jako mafijny boss Siara, czy Katarzyna Figura w roli uwodzicielskiej Rysi. Każda z tych postaci jest niezwykle barwna i wnosi do fabuły mnóstwo humoru. Chemia między aktorami, świetnie napisany scenariusz oraz inteligentne, pełne ironii dialogi sprawiają, że „Kiler” wciąga od pierwszych minut, a polscy widzowie bardzo chętnie do niego wracają przy okazji każdej emisji telewizyjnej.
Film wciąż pozostaje aktualny, mimo że od jego premiery minęło już ponad 25 lat. Zabawne aluzje do rzeczywistości lat 90. w Polsce, ukazane z przymrużeniem oka, wciąż budzą uśmiech i przypominają, jak wyglądała rzeczywistość tamtych czasów. Ważna jest też ścieżka dźwiękowa z produkcji, która na stałe wpisała się w polską popkulturę. Utwory „Kiler” czy „Co powie Ryba” w wykonaniu Elektrycznych Gitar stały się jednymi z największych hitów tamtych lat, a ich refreny wciąż rozbrzmiewają w głowach fanów filmu.
Hit polskich komedii dziś w telewizji! Wieczorem złapcie za piloty!
Jeżeli planujecie dziś wieczór w domu, chcecie oderwać się od codzienności i zanurzyć w świat pełen humoru, zwrotów akcji i doskonałych kreacji aktorskich, włączcie o godz. 20:00 Polsat.
Czytaj też:
Trudno uwierzyć, że to pokazali. Filmy tak kontrowersyjne, że są zakazane do dziśCzytaj też:
„Heretic” wbije was w fotele i zmusi do myślenia. Takiego Hugh Granta jeszcze nie widzieliście