23 grudnia 2019 roku podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na starym mieście w Gdańsku, Stefan Wilmont trzykrotnie ugodził Pawła Adamowicza nożem w serce i brzuch. Bezpośrednio po zamachu 27-letni recydywista wykrzykiwał polityczne hasła, skierowane przeciw władzy sądowniczej i Platformie Obywatelskiej. Prezydent Gdańska został przewieziony do szpitala w bardzo ciężkim stanie. Tam zmarł dzień dzień później w wyniku odniesionych ran.
Zabójca Pawła Adamowicza został skazany nieprawomocnym wyrokiem na dożywocie. W przyszłym tygodniu, 18 stycznia, ruszyć ma przed sądem jego proces apelacyjny. Stefan Wilmont nigdy nie wyraził skruchy w związku z tym, czego się dopuścił.
Zbigniew Łuczyński przeprosił za materiały „Wiadomości” o Pawle Adamowiczu
Według raportu Newton Media dla Urzędu Miasta Gdańska, w 2018 roku na antenie Telewizji Polskiej o Pawle Adamowiczu dziennikarze mówili aż 1773 razy. Rada Etyki Mediów, która analizowała te materiały, w raporcie podała, że w żadnej z publikacji TVP, która wysuwała oskarżenia w kierunku prezydenta Gdańska, nie dano mu szansy na odparcie zarzutów. „Był obiektem oszczerstw, ale nie miał prawa do obrony” – podała.
W sobotę 13 stycznia „19:30” wyemitowała materiał o tragicznym w skutkach ataku na Pawła Adamowicza w piątą rocznicę śmierci prezydenta Gdańska. Na koniec prowadzący program informacyjny Zbigniew Łuczyński zwrócił się do widzów.
„Żadna telewizja, żaden program informacyjny nigdy nie powinien posługiwać się językiem hejtu i nienawiści. Nie może niszczyć ludzi, podsycać złych emocji w społeczeństwie. Do czego taki język prowadzi, właśnie widzieliśmy. Za to, co w minionych latach działo się w 'Wiadomościach' TVP, w imieniu redakcji »19:30« i obecnych władz TVP przepraszamy – zwłaszcza bliskich pana prezydenta Pawła Adamowicza” – powiedział.
twitterCzytaj też:
Żona Pawła Adamowicza chce rozliczeń w mediach publicznych. „Nóż był tylko narzędziem”Czytaj też:
Piąta rocznica śmierci Pawła Adamowicza. Premier Tusk złożył przyrzeczenie