W ostatnich tygodniach diametralne zmiany dotykają media publiczne. Z Telewizją Polską musiało pożegnać się wielu dziennikarzy i współpracowników, ale równie sporo osób dołączyło już do zespołu stacji. Jednym z pracowników, którzy wrócili po latach do TVP jest Maciej Orłoś. Prezenter poprowadził właśnie nowe wydanie „Teleexpressu”.
Maciej Orłoś w „Teleexpressie”
Maciej Orłoś był związany z Telewizją Polską przez 25 lat, aż w 2016 roku zrezygnował ze stanowiska, ponieważ „nie chciał firmować swoją twarzą telewizji, która manipuluje widzami, łamie zasady etyki dziennikarskiej, a dziennikarzom kręgosłupy”. Twarz „Teleexpressu” od tamtej pory pracowała jako prowadzący serwisu informacyjnego „Dzieje się” oraz late night show „Orłoś Kontra” w programie telewizyjnym „Wirtualnej Polski”. W 2018 roku dziennikarz uruchomił swój kanał w serwisie YouTube i zaczął prowadzić program „Okiem Orłosia”, a w międzyczasie współpracował z Radiem Zet, internetową rozgłośnią Radiospacja czy Radiem Nowy Świat. Teraz wrócił do TVP i w czwartek 4 stycznia poprowadził pierwszy od wielu lat „Teleexpress”.
Już we wstępie przywitał się z widzami i nawiązał do swojej dłuższej nieobecności na antenie publicznego nadawcy. Zapowiedział też, jak teraz będzie wyglądał program, a nawet zacytował słowa znanej piosenki Zbigniewa Wodeckiego.
– Witam po krótkiej, 7,5-rocznej przerwie. Bardzo mi miło, że znowu możemy się zobaczyć. Jak śpiewał Zbigniew Wodecki: lubię wracać tam, gdzie byłem. „Teleexpress” wjeżdża na odnowione tory. Będzie jechał, szybko, dynamicznie, lekko, punktualnie i rzetelnie – powiedział Maciej Orłoś.
Po zaprezentowaniu informacji, prowadzący pożegnał się z widzami i zapowiedział swoją obecność w kolejnym wydaniu programu. Co więcej, na Instagramie opublikował także zdjęcie ze studia „Teleexpressu”, pod którym pojawiło się mnóstwo komentarzy zadowolonych z powrotu Macieja Orłosia do TVP widzów. Nie brakowało wśród nich słów od osób znanych z pierwszych stron gazet.
Magda Mołek napisała: „Życie wróciło”, Katarzyna Glinka: „Ale cudowny moment”, a Agata Młynarska: „Oglądałam. Cieszę się, że udało się wrócić”. Inni wyznali: „Z przyjemnością po latach wróciłam do tego programu”, „Serce rośnie” czy „Miło Pana zobaczyć znów w naszych domach”.
Czytaj też:
Maciej Orłoś w studiu „Teleexpressu”. „To nie jest fotomontaż”Czytaj też:
Maciej Orłoś pierwszy raz o zwolnieniu Sierockiego: Znamy się od lat i zawsze lubiliśmy, ale...