Dziennikarka TVN przeszła operację guza mózgu. „Wrócę silniejsza”

Dziennikarka TVN przeszła operację guza mózgu. „Wrócę silniejsza”

Joanna Kryńska w studiu „Dzień Dobry TVN”
Joanna Kryńska w studiu „Dzień Dobry TVN” Źródło:Instagram / @j.krynska
Joanna Kryńska jakiś czas temu zniknęła z anteny TVN. Teraz opublikowała post, w którym poinformowała o przeprowadzonej operacji związanej z guzem mózgu.

Joanna Kryńska to była żona Tomasza Marca, byłego reportera TVN24 i TVP, z którym ma dwóch synów. Obecnie prezenterka zaręczona jest z Grzegorzem „Gaborem” Jędrzejewskim, bramkarzem Reprezentacji Artystów Polskich w Piłce Nożnej w 2022 roku. Z TVN24 związana jest od dwóch lat, a widzowie mogli ją także oglądać w „Dzień Dobry TVN”. Dziennikarka jednak jakiś czas temu zniknęła z anteny. Teraz na Instagramie poinformowała o przyczynie nieobecności.

Joanna Kryńska miała guza mózgu

We wtorkowy wieczór 9 kwietnia Joanna Kryńska opublikowała w sieci poruszający post. Dziennikarka wyjawiła, że 8 marca wykryto u niej guza w mózgu i wymagana była operacja. Choć bardzo przeżyła diagnozę, otrzymała wsparcie ze strony swojego narzeczonego, co podkreśliła w swoim wpisie.

„Będzie dobrze! O tym będzie ta wiadomość, może komuś da nadzieję, bo ona jest taka ważna. Od jakiegoś czasu nie ma mnie z Wami, są za to Wasze bardzo miłe wiadomości: Co się dzieje? Po rezonansie magnetycznym głowy — 8 marca — dowiedziałam się, że czeka mnie operacja. Obsunęłam się Grzesiowi na ręce po wyniku. Ale On mnie podniósł. Trzeba było działać” — zaczęła Kryńska.

W dalszej części posta dodała, że mogła liczyć na wsparcie całej rodziny i wspaniałych lekarzy. „Od momentu poznania wyniku byliśmy wszędzie Bydgoszcz, Warszawa, od szpitala do szpitala. I przyszedł moment, w którym byłam sama. Co czułam przed operacją, znając szczegóły? Że muszę to zrobić, że takie mam dla siebie zadanie. I się udało. Wdzięczność do lekarzy będzie zawsze w moim sercu. (...) Wiedziałam, jak blisko aparatu mowy jest guz. Pół milimetra” – poinformowała.

Prezenterka zdradziła też, jak się obecnie czuje i jakie rokowania są przed nią. „Mówię, chodzę, wracam szybko do sił, a włosy odrastają. Wynik histopatologii bardzo dobry. Po operacji mam drugie życie” — wyznała i zaapelowała: „Jeśli coś Was martwi, niepokoi, dziwnie boli – zróbcie jak ja – nie zostawiajcie tego. Badajcie się!”. Swój wpis podsumowała słowami: „Potrzebuje jeszcze trochę czasu, by moja energia wróciła. (...) Wrócę silniejsza”.

Pod jej postem pojawiło się mnóstwo wspierających komentarzy. Między innymi Anna Kalczyńska napisała: „O ranyyy, Kryniu Kochana! Nic nie wiedziałam – dowiedziałam się dopiero. Kochana moja – jesteś taka dzielna. Świetnie to napisałaś – jak zawsze skupiona na działaniu. Wieczna optymistka. Patrząca do przodu. Życzę Ci Kochana szybkiej rekonwalescencji i powrotu na wizję, do Twoich widzów i do najbliższych. Dużo siły i spokoju. Ściskam mocno!”, z kolei Anna Nowak-Ibisz dodała: „Podziwiam Twoją siłę, determinację, odwagę, czułość i delikatność opisu. Wdzięczność, że podzieliłaś się z nami swoim wielkim zwycięstwem. Gratulacje i życzenia szybkiego odzyskania tej cudownej energii oraz siły. Brakowało nam Ciebie w naszych domach bardzo”.

instagramCzytaj też:
Wpadka na antenie TVN24. Gościni błyskawicznie zareagowała
Czytaj też:
Wpadka w TVN24. Dziennikarka nie mogła opanować śmiechu

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl