Groźna sytuacja z udziałem reporterki TVN24. „Przeżyłam, proszę państwa"

Groźna sytuacja z udziałem reporterki TVN24. „Przeżyłam, proszę państwa"

Agata Adamek
Agata Adamek Źródło:Newspix.pl / Damian Burykowski
Relacje na żywo zawsze stanowią pewnego rodzaju wyzwanie, którego przebiegu nie można zaplanować. Przekonała się o tym Agata Adamek, prowadząc relację dla TVN24.

Pod koniec 2021 roku projekt nowelizacji rozporządzenia zakładającego zmiany w prowadzeniu Systemu Informacji Medycznej został opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji. Teraz minister zdrowia Adam Niedzielski podpisał rozporządzenie, na mocy którego informacje o ciąży pacjentek będą przekazywane do Systemu Informacji Medycznej. Resort tłumaczył, że chodzi o zdrowie kobiet, ale projekt wzbudził ogromne kontrowersje.

Groźna sytuacja z udziałem reporterki TVN24. „Przeżyłam, proszę państwa"

Najnowszy ruch szefa ministerstwa zdrowia relacjonowały media, ale szczególny rozgłos zyskała relacja Agaty Adamek z TVN24. Podczas kręcenia materiału, który był transmitowany sprzed , doszło do niebezpiecznej sytuacji. Dziennikarka została uderzona przez „ramę przysłaniającą słońce”.

– Przeżyłam, proszę państwa, ale muszę pokazać to, co przed chwilą uderzyło mnie w głowę. To jest taka rama przysłaniająca słońce. Żyję. Wszystko jest chyba w porządku, chyba że później okaże się, że nie, ale jeszcze na razie opowiem państwu o tej sprawie – powiedziała Agata Adamek.

Nagranie mogli zobaczyć nie tylko widzowie TVN24, ale także użytkownicy mediów społecznościowych. Dziennikarka na Twitterze opublikowała krótki film, na którym został uchwycony wspomniany moment. „Kiedy w poniedziałek wszystko mówi człowiekowi, że kiedy wieje, trzeba być na Helu” – napisała Agata Adamek, dodając rozbawioną emotikonę.

twitterCzytaj też:
Zamieszanie ws. głosowania senatorów PiS. Spięcie rzecznika rządu z dziennikarką. „Piękna manipulacja”

Źródło: WPROST.pl / Twitter