Ambasador Izraela Aviv Shir-On w rozmowie z holenderską gazetą „NRC” określił treść parodii zaprezentowaną w tamtejszej telewizji jako „obraźliwą”, a cały program oskarżył o powielanie „antysemickich stereotypów”. Do tych ostatnich zaliczył kojarzenie Żydów z liczeniem pieniędzy. Oprócz wywiadu izraelscy dyplomaci weszli też na drogę prawną. „Wolność słowa, wolność prasy i satyry to ważne elementy demokratycznego społeczeństwa, jak w Holandii i Izraelu. Cieszymy się i respektujemy te wartości, ale autorzy programu poszli za daleko” – możemy przeczytać w formalnej skardze do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Holandii.
Producent programu satyrycznego nie zgodził się z oskarżeniami o antysemityzm. Tłumaczył, że wykorzystano jedynie zbieg w czasie izraelskiego zwycięstwa w Konkursie Piosenki Eurowizji i krwawych wydarzeń w Strefie Gazy, gdzie Wojsko Izraela zabiło kilkudziesięciu manifestantów z Palestyny, raniąc tysiące kolejnych. Parodię zamieszczoną w serwisie Youtube można oglądać poniżej:
Holenderska parodia „Toy”
Parodię izraelskiej piosenki „Toy” stworzyła i wykonała holenderska komiczka Sanne Wallis de Vrie's w popularnym programie rozrywkowym w publicznej telewizji. Holenderskie społeczeństwo żydowskie oraz organizacje proizraelskie potępiły „skecz”, zaznaczając, że jest on antyżydowski oraz antysemicki.
Sanne Wallis de Vrie's zmieniła słowa piosenki i w trakcie występu dała do zrozumienia m.in. że otwarcie ambasady Stanów Zjednoczonych w Jerozolimie jest kolejnym powodem do tego, by zarobić pieniądze. Za komiczką w tle wyświetlały się materiały wideo, obrazujące ostatnie zamieszki w strefie Gazy.
„Spójrzcie na mnie, jestem takim słodkim Państwem, światowi przywódcy jedzą mi z ręki” – śpiewała. „Czy wasze Państwo jest otoczone przez ludzi rzucających kamieniami? Zbudujcie mury, o jakich marzy Trump i spuśćcie na nich rakiety (...) Nie pozwolę wkroczyć Palestyńczykom; Jestem groźnym psem, który goni Palestyńczyków; To jest moja impreza i mój czas by błyszczeć; Czy waszą imprezę zniszczyli ekstremiści? Otwórzcie kolejną ambasadę i zaróbcie kolejne dolary” – można było usłyszeć z ust komiczki.
Czytaj też:
Iran zaatakował Izrael. Wymiana ognia w pobliżu wzgórz Golan