Pamela Blair nie żyje. Aktorka grała w serialu „Sabrina, nastoletnia czarownica”

Pamela Blair nie żyje. Aktorka grała w serialu „Sabrina, nastoletnia czarownica”

Pamela Blair
Pamela Blair Źródło:Facebook / Baayork Lee
Nie żyje aktorka znana z serialu „Sabrina, nastoletnia czarownica”. Pamela Blair miała 73 lata. Od lat walczyła z chorobą.

Pamela Blair miała 73 lata. Gwiazda największą popularność zdobyła dzięki jednej z głównych ról w broadwayowskim musicalu „A Chorus Line”.

Jedną z osób, która przekazała informację o śmierci Blair była aktorka, która także grała w tej sztuce. Baayork Lee opublikowała na Facebooku wzruszający post. „Z przykrością informuję, że moja siostra spod znaku Strzelca odeszła, by występować z jej kolegami z »A Chorus Line« wśród chmur” – czytamy.

Artystka oraz zmarła Pamela Blair urodziły się tego samego dnia. „Zawsze pisałyśmy do siebie tego dnia, niezależnie od tego, gdzie byłyśmy. (...) Jesteś już wolna Pammie, więc tańcz, tańcz, tańcz wśród gwiazd” – napisała. Nie podano przyczyny zgonu gwiazdy.

facebook

Pamela Blair nie żyje. Miała 73 lata

Pamela Blair odeszła w niedzielę 23 lipca 2023 roku. Aktorka miała 73 lata. Przed śmiercią zmagała się z ciężką chorobą. Zmarła w swoim domu w Phoenix w Arizonie.

Pamela Blair szerszej publiczności głównie kojarzy się z rolą w serialu „Sabrina, nastoletnia czarownica”. W produkcji wcielała się w matkę głównej bohaterki. Blair grała też w operze mydlanej „Wszystkie moje dzieci”. Dzięki temu angażowi była nominowana do nagrody Emmy. Tam wcielała się w rolę pani Goodman i Maidy Andrews. Łącznie pojawiła się w około 20 filmach i serialach. Ostatnia produkcja, w której wystąpiła to miniserial „Maneater” z 2009 roku.

73-latka spełniała się także na Broadwayu, gdzie zadebiutowała rolą w sztuce „Promises, Promises”. Dużą popularność przyniosła jej także rola Valerie „Val” Clarke w spektaklu „A Chorus Line” z 1974 roku.

Czytaj też:
Shannen Doherty od lat walczy z rakiem. Gwiazda „Beverly Hills 90210” pokazała nowe zdjęcie
Czytaj też:
Brigitte Bardot miała problemy z oddychaniem. Do domu w St. Tropez przybyli strażacy

Opracowała:
Źródło: Wprost