Awantura o „Taniec z Gwiazdami”. Narzeczona Hakiela uderza w Polsat

Awantura o „Taniec z Gwiazdami”. Narzeczona Hakiela uderza w Polsat

Dodano: 
Dominika Serowska, Marcin Hakiel
Dominika Serowska, Marcin Hakiel Źródło: Instagram / Marcin Hakiel
Wielka burza wokół jubileuszu „Tańca z Gwiazdami”. Partnerka jednego z najpopularniejszych tancerzy w historii show nie przebiera w słowach.

Na kilka dni przed premierowym odcinkiem 17. edycji „Tańca z Gwiazdami” w sieci rozpętała się istna burza z piorunami. Dominika Serowska zdradziła, dlaczego na jubileuszu nie pojawi się jej narzeczony, Marcin Hakiel, a przy okazji wbiła ostrą szpilę w stację i organizatorów show.

Jubileusz „Tańca z Gwiazdami” bez Marcina Hakiela

W najbliższą niedzielę wystartuje jubileuszowa edycja „Tańca z Gwiazdami”. Wszyscy niecierpliwie czekają już na trzeci odcinek, który ma być celebracją 20-lecia formatu w Polsce. Polsat zapowiada, że na parkiecie pojawi się ok. 200 gwiazd, jurorów i dawnych prowadzących. Jednego nazwiska jednak zabraknie. Marcin Hakiel, jeden z najbardziej rozpoznawalnych tancerzy w historii programu, nie przyjął zaproszenia. Dlaczego? Jego narzeczona Dominika Serowska nie tylko zdradziła, jak do tego doszło, ale i ostro zaatakowała Polsat.

Podczas internetowego Q&A (sesja pytań i odpowiedzi), który Serowska zorganizowała na swoim profilu na Instagramie, kobieta potwierdziła, że Hakiel świadomie odmówił udziału w jubileuszowym odcinku. „Nie miał przyjemności na powtórkę z rozrywki” – przyznała, odnosząc się do decyzji partnera.

Kilka dni później poszła o krok dalej. Udostępniła fragment artykułu, w którym informator serwisu opisującego wspomnianą sytuację stwierdził, że brak Hakiela na parkiecie nie ma związku z zatrudnieniem jego byłej żony, Katarzyny Cichopek, w Polsacie. Według anonimowego źródła, cytowanego w artykule, tancerz miał zaproszenie, ale je odrzucił, a w mediach winą za całą aferę obarcza byłą partnerkę.

Narzeczona Hakiela o zamieszaniu z „TzG”. „Żenada!!!”

Tych doniesień narzeczona Hakiela nie pozostawiła bez odpowiedzi. W prezentacji zamieszczone na InstaStory uderzyła w stację i zarzuciła jej niekonsekwencję oraz hipokryzję. „Żenada!!! Nie wiem, z czyjej niekompetentnej osoby padły te słowa, ale możemy się tylko domyślać. Po pierwsze sami sobie zaprzeczacie, najpierw sami powiedzieliście Marcinowi, że nie będzie w kolejnych edycjach przez byłą żonę, a teraz jak trzeba podbić oglądalność, to zapraszacie go do odcinka, czyli jako pełnoprawny uczestnik edycji, któremu trzeba płacić. (Bo zaproszenie do tego odcinka oczywiście za darmochę)” – napisała.

Serowska wytknęła też stacji, że kiedyś obawiała się „niezręczności” między byłymi małżonkami, a teraz planowała ich występ w jednym odcinku. „Byłby to problem, żeby występował, bo jak mówiliście »byłyby niezręczności spotkania się byłych małżonków« (lol), ale ich spotkanie w tym samym odcinku, do którego mogłoby dojść, nie jest już problemem” – dodała.

Dominika Serowska ostro o Polsacie: „Postawiliście na złego konia”

Narzeczona tancerza zasugerowała również, że za negatywnymi komentarzami na temat Hakiela może stać ktoś powiązany z Polsatem. „Postawiliście na złego konia i teraz ratujecie sytuację, gdyby przyszedł na wasze zaproszenie, to on by wam zrobił przysługę, nie wy jemu. Ale patrząc na narrację tego cytatu i podpis »informator« mogę się nawet pokusić o stwierdzenie, że jest to opłacony artykuł przez kogoś, kto chce się wybielić z wcześniejszych zarzutów. Zapraszajcie sobie swoje polsatowskie gwiazdy. Trzeba było dokonywać mądrych wyborów” – zakończyła ostro.

Czytaj też:
Wielki powrót po 20 latach. Magda Mołek i Hubert Urbański znowu razem
Czytaj też:
„Taniec z Gwiazdami”. Wpadki i gafy, których widzowie nie zapomną

Źródło: WPROST.pl