Doda od lat zachwyca formą — nie tylko na scenie, ale i w codziennym życiu. Niebawem zamierza to udowodnić i spróbować swych sił w zawodach kulturystycznych.
Doda: Zobaczycie, co się będzie działo po wakacjach
Wokalistka przyznaje, że zawdzięcza ją rygorystycznej diecie i regularnym treningom. Jej figura, którą równie chętnie pokazuje na scenie, co w mediach społecznościowych, nie wzięła się z kosmosu – to efekt określonego stylu życia. Jak się okazuje, gwiazda ma w planach także jasno określony cel do osiągnięcia. Jakiś czas temu wokalistka pochwaliła się w mediach społecznościowych umięśnionym, płaskim brzuchem. „Jak powiedziałam, że robię formę na wrzesień i październik, bo chcę brać udział w zawodach miss fitness, to nie żartowałam. Nie żartowałam, właśnie jestem na etapie brania codziennie kreatyny i nadwyżki kalorycznej w postaci 300 kalorii więcej. Zobaczycie, co się będzie działo po wakacjach” – deklarowała wówczas Dorota Rabczewska.
Nie samą pracą dochodzi się do sukcesu. „Mięśnie mam po tacie”
W jednym z ostatnich wywiadów artystka potwierdziła, że na przełomie września i października zamierza wystartować w zawodach kulturystycznych. Choć nie ukrywa, że za jej formą stoją dieta, treningi i suplementacja, przyznała też, że sporo zawdzięcza genom. „Ja mam rewelacyjne mięśnie po tacie genetycznie i w ogóle mniej mnie kosztuje wysiłku, żeby dojść do takiej sylwetki, jak osoby, które nie mają takiego szczęścia genetycznego. […] Myślę, że już jestem taką mentorką w fitnessie, jak niektóre znane panie, ponieważ faktycznie mam sylwetkę wspaniałą. Mówię to wprost, bo widziałam się wczoraj na scenie – nie mogłam wyjść z podziwu. Mam 41 lat i no, jest to wynik mojej ciężkiej pracy, dyscypliny” – podsumowała królowa Doda.
Czytaj też:
Szokujące kulisy zwolnienia z „The Voice Kids”. Natasza Urbańska: To nie było zrobione po ludzkuCzytaj też:
Kim jest Ania Iwanek, laureatka festiwalu w Opolu? Ma słodki biznes i oryginalne hobby