Dubiel triumfuje w sądzie ws. Wardęgi. „Rozważę dalsze kroki w tej sprawie”

Dubiel triumfuje w sądzie ws. Wardęgi. „Rozważę dalsze kroki w tej sprawie”

Sylwester Wardęga i Marcin Dubiel
Sylwester Wardęga i Marcin Dubiel Źródło: YouTube / Instagram, Marcin Dubiel
Sąd uznał nieprawomocnie, że Sylwester Wardęga pomówił Marcina Dubiela. Chodzi o aferę Pandora Gate i wiedzę o zachowaniu Stuarta B. wobec nieletnich fanek.

„Sąd skazał dziś Sylwestra Wardęgę, który dopuścił się wobec mnie przestępstwa pomówienia. Po półtorarocznej walce o prawdę, sprawiedliwości stało się zadość i uzyskałem wyrok potwierdzający, że nie posiadałem wiedzy o zachowaniach Stuarta B. Sąd podzielił moją ocenę sytuacji – Sylwester Wardęga nie miał dowodów na swoje pomówienia” – napisał w mediach społecznościowych Marcin Dubiel.

„Wyrok ten pokazuje, jak istotne jest odpowiedzialne korzystanie z wolności słowa w internecie, szczególnie w przypadku osób mających ogromne zasięgi oraz kształtujących opinie swoich odbiorców. Po analizie uzasadnienia wyroku rozważę dalsze kroki w tej sprawie. Dziękuję wszystkim, którzy we mnie wierzyli i okazali mi wsparcie w tym trudnym czasie” – dodał influencer.

Marcin Dubiel wygrał nieprawomocnie w sądzie w Sylwestrem Wardęgą. „To lekcja dla mnie”

„Przegrałem w sądzie z Dubielem. Mimo że Dubiel wiedział o relacjach Stuu, w tym o związku z 14/15-latką w Polsce, o pisaniu z 13-latką i o spotkaniach z 14-latką w Anglii to zdaniem sądu w swoim filmie Dubiela bezsprzecznie pomówiłem. Według sądu nie zrobiłem filmu dla uzasadnionego celu społecznego” – skomentował sprawę Wardęga.

„To lekcja dla mnie, by czasem po prostu milczeć. Uzasadnienie sądu uznaję za absurdalne. Będę składał apelację. Wyrok nieprawomocny. Kara: 400 stawek dziennych po 700 zł (jeśli dobrze rozumiem to 280 000), 70 000 zł na Fundację Warszawskie Hospicjum dla Dzieci, 3 000 zł dla Dubiela” – podsumował youtuber.

Afera Pandora Gate. O co chodzi?

Sprawa dotyczy afery Pandora Gate. Wardęga oskarżał czołowych youtuberów, w tym Stuarta B., że wysyłali do nieletnich fanek wiadomości o dwuznacznej treści. O wszystkim miał wiedzieć jego bliski przyjaciel, czyli Dubiel. Miał też rzekomo nie podjąć żadnej reakcji oraz pomagać „Stuu” umawiać się z nieletnimi. Sam zainteresowany wszystkiemu zaprzeczał i skierował sprawę do sądu.

Czytaj też:
Sylwester Wardęga znika z YouTube'a. „Nie pamiętam, kiedy czułem się szczęśliwy”
Czytaj też:
Marcin Dubiel ogłasza powrót po PandoraGate. Internauci ostro zareagowali

Źródło: WPROST.pl