Katarzyna Figura śmiało o medycynie czakralnej. „Cała drżałam”

Katarzyna Figura śmiało o medycynie czakralnej. „Cała drżałam”

Orły 2023: Katarzyna Figura
Orły 2023: Katarzyna Figura Źródło: Newspix.pl / Michał Pieściuk
Kultowa polska aktorka udzieliła niezwykle szczerego wywiadu. Katarzyna Figura opowiedziała o wizycie w specjalnym ośrodku w USA.

Katarzyna Figura od lat należy do grona najbardziej cenionych polskich aktorek. Media interesują się jednak nie tylko jej życiem zawodowym, ale również prywatnym, które nie zawsze należało do najprzyjemniejszych. Wiadomo, że artystka w 2021 roku rozwiodła się z Kaiem Schoenhalsem, po 10 latach stresującej batalii sądowej. Wcześniej udzieliła wstrząsającego wywiadu, w którym oskarżyła męża o stosowanie wobec niej przemocy. Teraz wspomniała o tym, jak wyglądał u niej proces wybaczania.

Katarzyna Figura wybaczyła byłemu mężowi

Kilkanaście lat temu Katarzyna Figura publicznie wyznała, jak tak naprawdę wygląda jej małżeństwo. Choć powinna wówczas otrzymać wsparcie, musiała mierzyć się z odrzuceniem. – Usłyszałam, że jestem starzejącą się gwiazdą, która próbuje zaistnieć. Byli tacy, którzy podważali moje słowa i uważali, że odgrywam rolę pokrzywdzonej kobiety. Słyszałam, że na siłę robię z siebie ofiarę. W moim życiu rozgrywał się dramat, a zamiast wsparcia, musiałam mierzyć się z podłymi oskarżeniami. Spotkałam się z ostracyzmem ze strony branży – wyznała w najnowszej rozmowie z „Plejadą”, dodając, że wyłącznie Krystyna Janda i Jerzy Stuhr wyciągnęli do niej rękę, proponując jej pracę, natomiast „wszyscy inni milczeli”.

W tym samym wywiadzie aktorka jednak podkreśliła, że mimo całego zła, które spotkało ją od byłego męża, zdążyła mu wybaczyć. Stało się to w Stanach Zjednoczonych, kiedy w specjalnym ośrodku przechodziła rekonwalescencję po operacjach. – Miałam przy sobie książkę o medycynie czakralnej, którą kupiłam już wiele lat temu, ale nigdy wcześniej do niej nie sięgnęłam. Wtedy miałam dużo czasu, więc postanowiłam ją w końcu przeczytać. Do tego dużo medytowałam. I któregoś razu zaczęłam medytację czwartej czakry, czyli czakry serca, która oznaczona jest kolorem zielonym – wspomniała, następnie opisując wyjątkowy proces.

– To był wyjątkowo pogodny dzień, więc postanowiłam wyjść na zewnątrz i zatopić się w zieleni. Najpierw poszłam w kierunku małej rzeczki, żeby zebrać kamienie, z których potem ułożyłam krąg na mojej żółtej, słonecznej bluzie. Wcześniej jednak zapytałam tę rzeczkę, czy mogę wyjąć z niej kamienie. Potem sama położyłam się na trawie. Poczułam na swojej twarzy słońce. Następnie przewróciłam się na brzuch, żeby zaczerpnąć trochę energii z ziemi. I medytując w ten sposób, zaczęłam wybaczać. Najpierw sobie, potem bliskim mi osobom, a na końcu – co samą mnie zaskoczyło – mojemu byłemu mężowi – mówiła.

Katarzyna Figura wyjawiła, że to doświadczenie ją odmieniło. – Wracając do ośrodka, cała drżałam. W moim ciele pojawiły się niesamowite wibracje. Czułam energię od mijanych drzew, widziałam motyle i ptaki fruwające wokół mnie. Byłam w pełni połączona z naturą. To było dla mnie bardzo uwalniające doświadczenie. Niebywałe, jak nasze ciało połączone jest z umysłem i psychiką, jak ta duchowa sfera jest istotna. Czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak ogromne możliwości poznawcze mamy – podsumowała w wywiadzie dla „Plejady”.

Czytaj też:
Katarzyna Figura cudem uniknęła śmierci. „Sytuacja zagrażająca życiu”
Czytaj też:
Kasia Figura w rozmowie z „Wprost” rozlicza się z hejtem. „To strasznie trudny moment”

Źródło: WPROST.pl / Plejada