Polska celebrytka bawiła się na imprezie u Trumpa. Ujawniła, ile ją to kosztowało

Polska celebrytka bawiła się na imprezie u Trumpa. Ujawniła, ile ją to kosztowało

Donald Trump i Aneta Kurp
Donald Trump i Aneta Kurp Źródło: Newspix.pl / Sipa USA, Instagram @anetaglam
Influencerka pochwaliła się wizytą w posiadłości Donalda Trumpa. Aneta Glam zdradziła szczegóły wydarzenia.

Aneta Glam, a właściwie Aneta Kurp, przed laty była jedną z gwiazd programu „Żony Miami”. Celebrytka związana była ze starszym o blisko dwie dekady multimilionerem, dzięki któremu mogła sobie pozwolić na luksusowe życie. Kilka tygodni temu 52-latka niespodziewanie podjęła jednak decyzję o rozstaniu – przyczyną miały być liczne podróże jej partnera, które sprawiły, że poczuła się zepchnięta na dalszy plan. „Coś we mnie pękło – to już koniec między nami, jak dla ciebie załoga jest tak ważna, to ja nie widzę tutaj miejsca dla siebie” – pisała w sieci. Teraz okazuje się, że influencerka w pełni korzysta z życia singielki bywając na różnych imprezach. Ostatnio bawiła się w posiadłości Donalda Trumpa.

Aneta Glam na imprezie u Donalda Trumpa

Od niedawna Aneta Glam cieszy się życiem singielki. Kobieta podkreśla w sieci, że nie ma problemów z finansową niezależnością i korzysta z każdej chwili, twierdząc, że jest to najlepszy okres w jej życiu. Utrzymuje też, że nie obawia się o przyszłość, a swoje dostatnie życie w USA cały czas relacjonuje w mediach społecznościowych.

Kilka dni temu celebrytka wybrała się nawet na imprezę organizowaną w posiadłości Donalda Trumpa. Na swoim Instastory pokazała m.in. widoki na jego przepiękny ogród oraz atrakcje przygotowane dla uczestników wydarzenia, w tym pokaz mody. Co więcej, Aneta Glam ujawniła, ile trzeba wydać na to, by móc uczestniczyć w jednodniowym wydarzeniu w Mar-a-Lago.

„Bilet na niedzielne przyjęcie w posiadłości Trumpa kosztuje 500$. Każdy, kto ma ochotę wydać 500$ na spotkanie i zobaczenie Trumpa, może to zrobić. Przyjęcia w jego posiadłości są prawie w każdy weekend. Za dwa tygodnie idę na kolejne” – poinformowała Aneta Glam swoich obserwatorów.

Jej post wywołał mieszane reakcje wśród internautów. Pod opublikowanym przez celebrytkę postem na Instagramie pojawiło się mnóstwo komentarzy. Jedni pisali: „Melania się schowała, bo się bała konkurencji”, „Klasa, Anetko”, „Iście po królewsku” czy „Pięknie wyglądasz”. Inni z kolei utrzymywali, że nie ma czym się chwalić. Pewna osoba z kolei zauważyła: „To u Trumpa i płatne? On ma faktycznie głowę do interesów”, na co Aneta Glam odpowiedziała: „Tak, wynajmuje cześć swojej posiadłości, więc pewnie utrzymanie jej nic go nie kosztuje. Mądrze”.

Czytaj też:
Jane Fonda uderzyła w Donalda Trumpa. „Mnóstwo ludzi zostanie zranionych”
Czytaj też:
Krzysztof Zalewski ostro o prezydencie USA. „W***ć Trumpa”

Źródło: WPROST.pl