Gene Hackman, dwukrotny zdobywca Oscara, oraz jego żona, pianistka Betsy Arakawa, zostali znalezieni martwi w środę po południu czasu amerykańskiego w swoim domu w społeczności Santa Fe Summit, na północny wschód od miasta – poinformowało lokalne biuro szeryfa. Przyczyna śmierci obojga artystów nie jest jeszcze znana. Śmierć poniósł także pies małżeństwa.
– Chcę zapewnić społeczność i sąsiadów, że nie ma żadnego bezpośredniego zagrożenia dla kogokolwiek – powiedział Adan Mendoza, szeryf hrabstwa Santa Fe, w rozmowie z gazetą „Santa Fe New Mexican”. Dodał, że nie ma bezpośrednich dowodów wskazujących na udział osób trzecich.
Kariera i śmierć Gene'a Hackmana
Gene Hackman, a właściwie Eugene Allen Hackman, urodził się 30 stycznia 1930 roku w San Bernardino w Kalifornii. Kiedy miał 15 lat, został wyrzucony ze szkoły. Następnie trafił do marynarki wojennej, gdzie w latach 1947–1950 służył jako prezenter wiadomości dla stacji radiowej jednostki. Później przez sześć miesięcy studiował dziennikarstwo na Uniwersytecie Illinois w Urbanie, a także uczył się w nowojorskiej szkole radiowej. Aktorskie umiejętności rozwijał z kolei w Pasadena Playhouse.
W 1958 zadebiutował na scenie off-Broadwayu w przedstawieniu „Chaparral”, z kolei po raz pierwszy pojawił się na ekranie w niewielkiej roli policjanta w biograficznym dramacie kryminalnym „Mad Dog Coll” w 1961 roku. Kilka lat później, bo w 1964 roku, Gene Hackman zagrał swoją pierwszą znaczącą rolę, wcielając się w Normana w dramacie „Lilith”. Gwiazdą tego filmu był Warren Beatty, który następnie namówił Arthura Penna do obsadzenia Hackmana w filmie „Bonnie i Clyde”. Aktor za rolę Bucka, wspólnika tytułowej pary gangsterów, otrzymał swoją pierwszą nominację do Oscara, a jego kariera nabrała rozpędu.
Prawdziwą gwiazdą Hackman stał się po zagraniu detektywa we „Francuskim łączniku” w 1971 roku, za co otrzymał Oscara dla najlepszego aktora pierwszoplanowego. Następnie pojawił się też w takich produkcjach, jak: „Strach na wróble” (1973), „Zasada domina” (1977), „Niespotykane męstwo” (1983) czy „Mistrzowski rzut” (1986). W latach 80. należał do grona najbardziej zapracowanych aktorów. Za rolę agenta FBI w „Missisipi w ogniu” (1988) był nominowany do Oscara, zaś za występ jako szeryf w westernie Clinta Eastwooda „Bez przebaczenia” (1992) otrzymał Oscara dla najlepszego aktora drugoplanowego.
Z aktorstwa wycofał się w 2004, po zagraniu byłego prezydenta USA w filmie „Witamy w Mooseport”. Wówczas spakował swoje rzeczy, opuścił Los Angeles i udał się do spokojnego Nowego Meksyku. Jak podkreślał w wywiadach, nigdy tego nie żałował. Podobno zdobywca Oscara podjął decyzję o rezygnacji z aktorstwa z powodu silnego stresu, któremu ulegał. Ten stał się nie do zniesienia, gdy aktor zaczął mieć problemy z sercem. Dodajmy, że po aktorskiej emeryturze w Hollywood Gene Hackman rzadko pojawiał się publicznie. Ostatni raz sfotografowano go w 2024 roku, gdy spacerował z żoną w okolicach Santa Fe.
Czytaj też:
Nie żyje gwiazda serialu „Plotkara”. Miała zaledwie 39 latCzytaj też:
Daniel Olbrychski uratował 150 osób. „Wszystko zadziało się błyskawicznie”