Anna Lewandowska od lat robi karierę jako sportsmenka, trenerka personalna, dietetyczka, a także bizneswoman, która prowadzi liczne projekty, związane z propagowaniem zdrowego stylu życia. W związku z tym małżonka Roberta Lewandowskiego chętnie opowiada o swojej działalności zawodowej, rzadziej skupiając się na szczegółach z prywatnego życia. Tym razem zrobiła wyjątek.
Anna Lewandowska prywatnie
Jakiś czas temu Anna Lewandowska gościła w Barcelonie Agnieszkę Hyży z „Halo, tu Polsat”, która postanowiła sprawdzić, jak wygląda hiszpańskie życie trenerki. W trakcie wywiadu 36-latka wspomniała m.in. o tym, co się zmieniło w jej życiu po narodzinach Klary i Laury, które są teraz jej prawdziwym oczkiem w głowie. Trenerka w rozmowie dla śniadaniówki Polsatu wyznała, że pociechy całkowicie odmieniły jej wrażliwość.
– Od kiedy urodziłam dzieci, dużo płaczę. Wzruszam się ostatnio bardzo szybko. Wiem, że może się wydawać, że w skorupie siedzę, uczę się karate, potem kick-boxing. Dobrze boksuje, to jest fakt. Lubię być tą zadziorą. Lubię, jak mnie faceci podziwiają w męskich sportach — wspomniała Anna Lewandowska.
Następnie sportsmenka podkreśliła, że jest bardzo emocjonalna i empatyczna, co sprawia, że łatwo się wzrusza. Dodała, że na rozwój tych cech charakteru miało wpływ jej dorastanie, podczas którego zabrakło jednego z rodziców. – Ja się tak szybko rozczulam i wzruszam. Mnie tak niektóre krzywdy innych osób rozczulają... Jestem mega wrażliwa. Moja mama mówiła, że zawsze byłam wrażliwa, tylko nakładałam taką skorupę, żeby pokazać, że przetrwam. Jest to też kwestia, że wychowałam się bez taty... Płaczę bardzo dużo. Czasami płaczę, jak mnie coś przerasta – tłumaczyła Anna Lewandowska.
Czytaj też:
Anna Lewandowska trafiła do szpitala. „Muszę odpuścić”Czytaj też:
Anna Lewandowska walczy z oszustami. „To jakiś armagedon”Czytaj też:
Anna Lewandowska ostro odpowiedziała internautom. Poszło o pomoc dla powodzian