40-letnia Gosia Andrzejewicz jest przede wszystkim znana z przebojów takich jak „Pozwól żyć”, „Słowa”, „Trochę ciepła” czy „Nieśmiały chłopak”, którymi w połowie lat 2000. zdobyła ogromną popularność w Polsce. Od tamtej pory nie udało się jednak jej wzbić na ten sam poziom i choć wciąż koncertuje – liczba fanów jej muzyki z pewnością nieco zmalała.
Trzy dni temu w swoich mediach społecznościowych Gosia Andrzejewicz chwaliła się koncertem w Toruniu, wcześniej występowała w Warszawie. Do końca grudnia 2024 roku pojawi się jeszcze w kilkunastu polskich miastach, w tym w Krakowie, Katowicach, Wiśle czy Łodzi.
Gosia Andrzejewicz dorabia na nagrywaniu życzeń. Tyle trzeba za nie zapłacić
Między koncertami Gosia Andrzejewicz postanowiła najwyraźniej sobie dorobić. „Zapraszam Was do zamówień moich życzeń świątecznych w postaci filmiku. Jeśli jesteście chętni proszę o wiadomość na priv” – napisała w mediach społecznościowych. W wideo, dodanym do tego wpisu ogłosiła, że podobną akcję zorganizowała w ubiegłym roku. Dodała również, że fani mogą zamówić jej najnowsze zdjęcia.
Galeria:
Gosia Andrzejewicz ma już 40 lat. Jak dziś wygląda?
Fani Andrzejewicz są zachwyceni pomysłem. Niektórzy z nich piszą, że otrzymali w 2023 roku taką niespodziankę i jest to dla nich niezwykle cenna pamiątka. „Ale super pomysł. Sama Cię lubię słuchać. Jesteś jedna z moich ulubionych wokalistek polskich”; „Nagrywasz Gosiu wyjątkowe życzenia, to jest piękny prezent i pamiątka”; „Życzenia wideo to wspaniała pamiątka dla osoby obdarowanej emocje i chwilę wzruszeń gwarantowane” – czytamy.
Jeden z internautów zapytał Andrzejewicz, czy „za darmo by się nie dało?”. Wokalistka odpisała: „Wesołych świąt. Masz za darmo”.
Według portalu Pudelek, za świąteczne życzenia od Gosi Andrzejewicz, trzeba zapłacić nawet 300 złotych.
Czytaj też:
Krzysztof Ibisz znów został ojcem! Zdradził imię swojej córeczkiCzytaj też:
„Rolnik szuka żony”. Adam zostawił Wiktorię dla innej? Dowody były na wyciągnięcie ręki