Kilkanaście dni temu w mediach zrobiło się głośno na temat wywiadu, który ukazał się na antenie TV Republika. Dokładnie w sobotę 19 pażdziernika stacja wyemitowała rozmowę Anny Popek z Muńkiem Staszczykiem. Lider T.Love opowiadał w niej m.in. o tym, jak ważna jest dla niego wiara i postać Jana Pawła II. Mimo upływu czasu, to zdarzenie nadal budzi wielkie emocje. Teraz odniósł się do niego Zbigniew Hołdys.
Zbigniew Hołdys o Muńku Staszczyku w TV Republika
Po swoim występie w TV Republika Muniek Staszczyk wydał oświadczenie, w którym tłumaczył powody swojej decyzji. „Polaryzacja społeczeństwa poczyniła wielkie zło. Musimy ze sobą rozmawiać. Możecie powiedzieć że jestem naiwny, ale przede wszystkim jestem Polakiem i chrześcijaninem. (...) W tej telewizji, jak w każdej innej, rządzi biznes i polityka. Dziś jedni są uważani za dobrych, drudzy za złych, jutro odwrotnie. Polityka to bagno. Ja chcę rozmawiać ze wszystkimi Polakami” – pisał.
Wiele osób skrytykowało muzyka w sieci, jednak po jego stronie opowiedział się m.in. Kazik. – Zygmunt, chciałem ci powiedzieć, że w pełni popieram twoją decyzję, jestem z tobą, co jest niepojęte dla całej armii betonowych kretynów z obu stron, które nie są w stanie pojąć, że można rozmawiać, a nie tylko wrzeszczeć i napi***alać. Pozdrawiam cię, Kazik – powiedział w krótkim nagraniu, które udostępnił na Facebooku.
Właśnie do całej sytuacji odniósł się inny rockman, Zbigniew Hołdys. Były członek zespołu Perfect zapytany przez redakcję „Faktu” o występ Staszczyka i komentarz Kazika, zadeklarował, że sam nigdy nie pojawiłby się w TV Republika. – Nie wypada, żebym komentował zachowanie dwóch 61-letnich facetów. Ja bym tam nigdy nie wystąpił – stwierdził.
Czytaj też:
Jarosław Jakimowicz ostro do Samuela Pereiry. „Frajer”Czytaj też:
Burza po koncercie Muńka Staszczyka. „Pomyłki w tekście, gadanie od rzeczy”