Robert Janowski o TVP za czasów Jacka Kurskiego. „Było ciężko”

Robert Janowski o TVP za czasów Jacka Kurskiego. „Było ciężko”

Robert Janowski i Jacek Kurski
Robert Janowski i Jacek Kurski Źródło: Newspix.pl / Stanislaw Krzywy, TEDI
Gospodarz „Jaka to melodia?” udzielił wywiadu, w którym wspomniał pracę w TVP za czasów poprzedniej władzy. Robert Janowski zdobył się na szczerość.

Robert Janowski przez kilkadziesiąt lat pozostawał gospodarzem programu TVP pt. „Jaka to melodia?”. Stracił tę posadę, kiedy publicznym nadawcą zarządzał Jacek Kurski. Później prezenter znalazł bezpieczną przystań u konkurencji, a mianowicie w Polsacie, gdzie zasiadł w jury cieszącego się dużą popularnością formatu pt. „Twoja twarz brzmi znajomo”. Choć wydawało się, że jest bardzo zadowolony z nowego stanowiska, kiedy tylko na Woronicza zmieniła się władza, postanowił wrócić do dawnej pracy. Teraz udzielił wywiadu, w którym wspomniał, jaka atmosfera tam panowała, kiedy żegnał się z muzycznym show.

Robert Janowski o Telewizji Polskiej

Robert Janowski rozstał się z TVP w 2018 roku po ponad 20 latach prowadzenia programu „Jaka to melodia?”. Ta informacja wówczas zdumiała widzów, jednak prezenter szybko został zastąpiony – najpierw przez Norbiego, a potem Rafała Brzozowskiego. Teraz, po sześciu latach przerwy, powrócił na swoje dawne stanowisko. Z tej okazji udzielił wywiadu portalowi „Jastrząb Post” i opowiedział, jaka była atmosfera w Telewizji Polskiej, kiedy zarządzał nią Jacek Kurski.

– Tam wydarzyło się już parę rzeczy i było ciężko. Tak jak mówił Jarosław Kret, zrobiło się duszno, było cicho. (...) Na korytarzach zawsze był gwar, była twórcza dyskusja, atmosfera, a wówczas było cicho. Była taka dziwna, niebezpieczna cisza, niespokojna, jakby coś wisiało w powietrzu. Ludzie się unikali, nie gadali ze sobą, było pusto, niefajnie – powiedział.

Co więcej, zdradził, że w 2018 roku nie został zwolniony, lecz sam podjął decyzję o odejściu z show. – Mogłem zostać. Zresztą, byłem namawiany przez ówczesnego prezesa i ekipę, abym został, ale nie. Pamiętałbym o tym do końca życia, że podjąłem złą decyzję, wbrew sobie. Nie było mi z tym po drodze – wyznał.

Robert Janowski pozytywnie ocenił też obecne zmiany w TVP. Zaznaczył, że obecnie stacja stała się przede wszystkim mniej nakierowana na politykę. – Teraz też zaszły zmiany, ale z innym pomysłem na telewizję. Telewizję, która nie rani uczuć, nie ma tam hejtu, nienawiści itd. (...) Maciej Orłoś czy ja to są te „piosenki”, których ludzie słuchali wiele lat i chcą ich słuchać dalej, więc jest nam przyjemnie, że ludzie mieli takie oczekiwania i dlatego wracamy – dodał.

Czytaj też:
Monika Richardson ostro o przyszłości Jacka Kurskiego. „Skończy w więzieniu”
Czytaj też:
Twórczyni „Szansy na sukces” ostro o TVP. „Ekipa Kurskiego zachowała się lepiej”

Źródło: WPROST.pl / Jastrząb Post