Celine Dion wydała oświadczenie. Tłumaczy się z pośredniego wspierania Donalda Trumpa

Celine Dion wydała oświadczenie. Tłumaczy się z pośredniego wspierania Donalda Trumpa

Donald Trump i Celine Dion
Donald Trump i Celine Dion Źródło: Newspix.pl / ABACA, Imago
Wokalistka jest oburzona niedawną sytuacją. Celine Dion opublikowała istotne oświadczenie dotyczące jednej z jej piosenek.

Choć przez wiele miesięcy media na całym świecie donosiły, że Celine Dion jest w bardzo złym stanie zdrowia, nie ma kontroli nad mięśniami i ledwo się porusza, owe informacje okazały się nieco przesadzone. Wokalistka udowodniła to podczas niedawnej ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu, kiedy to z Wieży Eiffla zaśpiewała „Hymn miłości” Edith Piaf. Choć wówczas jej pierwszy od lat występ został przyjęty niezwykle pozytywnie, teraz wokół wokalistki wybuchł mały skandal. Wszystko przez wiec Donalda Trumpa.

Celine Dion komentuje ruch Donalda Trumpa

Wiadomo, że obecnie w Stanach Zjednoczonych trwa niezwykle intensywna kampania prezydencka. Jednym z najmocniejszych kandydatów jest Donald Trump, a jego najważniejszy przeciwnik Joe Biden zrezygnował z ubiegania o reelekcję. „Uważam, że w najlepszym interesie mojej partii i kraju jest ustąpienie i skupienie się wyłącznie na wypełnianiu obowiązków prezydenta do końca mojej kadencji” – napisał wtedy polityk.

Następnie 81-latek mianował Kamalę Harris na swoją następczynię. Jak informuje Reuters, według najnowszych sondaży na demokratkę planuje zagłosować 42 procent pytanych Amerykanów, natomiast na republikanina 37 procent. Choć Donald Trump walczy o poparcie jak lew, nie pomoże mu w tym ostatnie zamieszanie z Celine Dion.

Otóż podczas wiecu w Montanie Donald Trump wykorzystał nagranie, któremu towarzyszyła piosenka „My Heart Will Go On” Celine Dion. Wybór utworu wzbudził niemałe kontrowersje, ponieważ większość osób kojarzy go z filmem „Titanic”. Warto dodać, że nie był to pierwszy raz, gdy 78-latek wykorzystał tę piosenkę w trakcie swojej walki o fotel prezydencki – w 2020 roku (tuż przed swoją przegraną z Joem Bidenem) biznesmen również dodał wielki hit do swoich wystąpień, a internauci wyśmiewali ten wybór, porównując jego karierę do „tonącego statku”.

Teraz management Celine Dion wydał oświadczenie, w którym odniósł się do nielegalnego i nieautoryzowanego wykorzystania piosenki gwiazdy w kampanii Trumpa. Podkreślono, że wokalistka nie miała pojęcia o tym, że utwór oraz nagranie z jej wizerunkiem zostaną wykorzystane. Co więcej, na końcu dodano słowa, które bawią i zaskakują.

„Celine Dion, jej menagement i wytwórnia Sony Music Entertainment Canada dowiedzieli się o nieautoryzowanym wykorzystaniu nagrania, występu muzycznego, piosenki i wizerunku Celine Dion śpiewającej «My Heart Will Go On» na wiecu wyborczym Donalda Trumpa w Montanie. Nie było to w żaden sposób autoryzowane, a Celine Dion nie popiera wykorzystania jej materiału... I naprawdę, TA piosenka?” – napisano.

instagramCzytaj też:
Celine Dion zarobi fortunę za wykonanie jednej piosenki. Wystąpi na otwarciu Igrzysk
Czytaj też:
Celine Dion pojawiła się na gali Grammy 2024. „Jestem szczęśliwa, że tu jestem”

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl