Krzysztof Ziemiec był przez lata związany z Telewizją Polską – prowadził „Wiadomości”, „Panoramę” czy „Teleexpress” i był jednym z najbardziej rozpoznawanych dziennikarzy stacji. Po zmianie rządu pożegnał się z TVP i postanowił działać w dziennikarstwie na własną rękę. W maju 2024 roku założył na YouTube kanał „Otwarta Konserwa” i przekonywał, że to miejsce tworzone przez kolektyw doświadczonych dziennikarzy, którym równie bliskie są konserwatywne poglądy, jak też na inne punkty widzenia.
„W programie będziemy rozmawiali o sprawach ważnych, czyli polityce, społeczeństwie, ekonomii, sprawach międzynarodowych i kulturze. Nie ogranicza nas ani czas antenowy, ani żadne ramówki” – zaznaczał. Podkreślił przy tym również, że „nikt nie stoi” za tym projektem, a jego działanie finansują osoby, które tworzą format z własnych oszczędności.
Krzysztof Ziemiec odpowiada hejterom. Podał nazwiska
Niestety kanał Krzysztofa Ziemca nie cieszy się bardzo wielkimi wynikami. W sumie zebrał do tej pory 36,7 tys. subskrypcji, a kilka dni temu dziennikarz poinformował, że utworzył zbiórkę na rozwój kanału i poprosił o wsparcie internautów. Prezenter podszedł do tematu ambitnie – chciałby uzbierać 50 tysięcy złotych. Niestety po jednym dniu zbiórki trafiło na nią tylko 960 zł. Na łamach Pudelka Ziemiec przekonuje jednak, że to świetny początek.
– Myślę, że osiągnęliśmy naprawdę niezły wynik. Początki zawsze są trudne. Wierzę, że będzie tylko lepiej. Jestem dobrej myśli. Dobrej jakości dziennikarstwo zawsze się obroni – stwierdził.
Dziennikarz odpowiedział także na wyzwiska, które pojawiły się w jego kierunku. Ludzie zaczęli nazywać go między innymi żebrakiem.
– Bycie na platformie Patronite to nie jest forma żebrania, tylko naturalna forma zdobywania funduszy na rozwój. Są tam znakomici inni artyści i dziennikarze – Monika Jaruzelska, Karolina Korwin Piotrowska. O nich nie mówi się, że żebrzą, a o mnie już tak. Problem w tym, że część ludzi nie wie, czym jest Patronite. Przeczytają, że jestem żebrakiem i stracą do mnie szacunek – mówił i zaznaczył, że zdobywanie funduszy na różne sposoby jest czymś normalnym. Dodał też, że to sam serwis Patronite zgłosił się do niego, aby spróbował sił na tej platformie.
Czytaj też:
Nowy, głośny serial, odsłania tragiczne szczegóły śmierci 14-letniej Reeny Virk. Co dziś dzieje się ze skazanymi?Czytaj też:
Polacy wyłonili 20 najlepszych filmów Clinta Eastwooda. Co jest numerem jeden?