Niedawno Andrzej Wrona i Zofia Zborowska-Wrona zostali po raz drugi rodzicami. Mimo natłoku obowiązków przy pociechach, aktorka nie zapomina jednak o swoich obserwatorach. 37-latka zorganizowała ostatnio dla swoich fanów sesję pytań i odpowiedzi. W pewnym momencie nie ugryzła się w język i powiedziała, jak według niej zmieniła się sytuacja Polek po październikowych wyborach.
Zofia Zborowska-Wrona o sytuacji kobiet po wyborach
Zofia Zborowska od lat jest niezwykle aktywna w mediach społecznościowych, gdzie niejednokrotnie w zabawny sposób komentuje rzeczywistość. Aktorka nie boi się także zabierać głosu w ważnych sprawach. Zdarzało jej się wypowiadać w kwestiach politycznych, a po przyjściu drugiego dziecka na świat, chętnie w mediach społecznościowych podejmuje również tematy porodu i połogu.
W związku z tym, kilka dni temu 37-latka wdała się w dyskusję z jedną fanką, która wyraziła obawy związane z naturalnym porodem, pisząc: „Stres dotyczący porodu — blokuje mnie to przed decyzją o ciąży. Jak sobie z nim poradzić?”. Otóż córka Wiktora Zborowskiego podkreśliła, że nie ma obowiązku rodzenia naturalnie i zachęciła do skorzystania z medycznych możliwości, takich jak cesarskie cięcie. W swojej odpowiedzi aktorka zwróciła również uwagę na niedawne zmiany polityczne w Polsce.
„To rób cesarkę. Mamy XXI wiek. PiS już nie jest u władzy. Wychodzimy ze średniowiecza. Nie musisz rodzić naturalnie. Możesz mieć cesarkę” – odpowiedziała Zofia Zborowska.
W dalszej części serii pytań i odpowiedzi artystka otworzyła się m.in. na temat swojego doświadczenia z utratą ciąży. Podkreśliła, jak ważna w takich momentach jest terapia, medytacja i praktyki oddechowe. Zwracając się do obserwatorki, dodała: „Mi pomogło. Dasz radę. Trzymam kciuki. Będzie dobrze”.
Czytaj też:
Zofia Zborowska pokazała swój brzuch po ciąży. „Nie znika tak szybko”Czytaj też:
Zofia Zborowska-Wrona: Nie będę apolityczna, by mieć trzy razy więcej followersów