Joanna Brodzik w zaskakującym wyznaniu. „Myślałam, że mam raka”

Joanna Brodzik w zaskakującym wyznaniu. „Myślałam, że mam raka”

Joanna Brodzik
Joanna Brodzik Źródło:Newspix.pl / TEDI
Aktorka udzieliła szczerego wywiadu. Joanna Brodzik otworzyła się m.in. na temat problemów zdrowotnych.

Po tym, jak Joanna Brodzik kilkanaście lat temu – po sukcesie seriali „Kasia i Tomek” oraz „Magdy M”. – święciła triumfy jako jedna z najpopularniejszych polskich gwiazd, nieco usunęła się w cień. Aktorka zaczęła coraz rzadziej udzielać wywiadów, a poza tym skupiła się na wychowaniu synów-bliźniaków ze związku z Pawłem Wilczakiem. Teraz artystka zaskoczyła swoich fanów i zdecydowała się na udział w programie Małgorzaty Ohme. Niektóre z jej wypowiedzi mogą zaskoczyć.

Joanna Brodzik o stanie zdrowia

W ostatnim czasie Joanna Brodzik mniej gra i skupia się m.in. na rozwijaniu kulinarnych pasji. Swoimi przepisami dzieli się w sieci, a poza tym wydała też na ten temat książkę. Choć rzadko jednak opowiada o swoim życiu prywatnym, tym razem zrobiła wyjątek. Aktorka była gościem programu Małgorzaty Ohme „Lajf Noł Mejkap”. W rozmowie odniosła się do zmiany wizerunku, którą ostatnio wprowadziła – chociaż przez lata jej znakiem charakterystycznym była blond fryzura, teraz artystka ma ciemny kolor włosów.

– Blond przestał mnie zupełnie definiować i to się gdzieś tam zbiegło z taką gotowością i odwagą do tego, żeby móc zdjąć ręcznik i zobaczyć znowu swoje „ciemne oblicze” (...) z gotowością na ten cień, na jaki bycie brunetką pozwala. (...) To było bardzo uwalniające – wyznała i podkreśliła, że im jest starsza, tym lepiej czuje się sama ze sobą.

– Zajęłam się wstydem, bo to mnie próbowano siedem lat temu zawstydzić, kiedy przechodziłam moment, o którym głupi ludzie mówią „kryzys wieku średniego”. (...) Mogę pójść własną drogą i nikomu nie muszę się z tego tłumaczyć. Co więcej, mogę to zrobić na własnych warunkach i przebudować swoje życie tak, żeby mieć poczucie, że jestem u siebie, a nie, że spełniam czyjeś oczekiwania. To dla mnie siedem bardzo fajnych lat wspaniałej podróży – mówiła.

Choć aktorka pozytywnie wyrażała się o ostatnich kilku latach swojego życia, okazało się, że to właśnie wtedy borykała się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Joanna Brodzik po pandemii zaczęła się zmagać z poważnymi dolegliwościami i przez długi czas nie mogła otrzymać właściwej diagnozy.

– Były takie dni i tygodnie, że tak mnie „napindalały” pięty, że myślałam sobie: „No nic, tylko mam raka pięt”. (...) Dla mnie pocovidowe, gwałtowne przyspieszenie zmian menopauzalnych – co jest doświadczeniem wielu kobiet, jako konsekwencja przejścia Covidu – było o tyle dojmujące, że nie wiedziałam, co mi się dzieje. Okazało się, że to po prostu tak wygląda – wyznała.

– Największą nagrodą za te, co tu ukrywać, słabe elementy osiągania dojrzałości, jest taka odwaga w byciu autentycznym. (...) To jest dla mnie wielka frajda i wielka przygoda. Jestem w romansie ze sobą – coraz mniej klapsów, coraz więcej przytulasów – dodała.

Czytaj też:
Joanna Brodzik szczerze o menopauzie: Nie muszę się tego wstydzić
Czytaj też:
Joanna Brodzik dla „Wprost”: Elementy medytacji można znaleźć w kuchni, obierając ziemniaki
Czytaj też:
Serial „Magda M.” bił rekordy popularności. Jak przez lata zmienili się aktorzy?

SheO Awards 2024 to event o kobietach i dla kobiet
27 maja redakcja „Wprost” po raz kolejny doceni inspirujące kobiety,
które mają w sobie nieskończone pokłady odwagi i determinacji

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl