„Jeden z dziesięciu”. Arkadiusz Kopeć pokona Artura Baranowskiego? To jeszcze nie koniec!

„Jeden z dziesięciu”. Arkadiusz Kopeć pokona Artura Baranowskiego? To jeszcze nie koniec!

Arkadiusz Kopeć w „Jeden z dziesięciu”
Arkadiusz Kopeć w „Jeden z dziesięciu” Źródło:Facebook / Jeden z dziesięciu
Arkadiusz Kopeć mógł dziś w „Jeden z dziesięciu” pokonać głośny rekord Artura Baranowskiego. Zgubiła go „nadmierna poprawność”.

Na początku marca na antenie Telewizji Polskiej rozpoczęła się emisja premierowych odcinków z nowego 141. sezonu programu „Jeden z dziesięciu”. We wtorek 26 marca wielu Polaków włączyło TVP1, aby obejrzeć premierowy odcinek show. Wszystko przez to, że produkcja formatu zapowiadała, niezapomniane emocje i nowy rekord.

„W dzisiejszym, 17. odcinku 141. edycji „Jednego z dziesięciu”, czekają nas wielkie emocje. Który z zawodników przejdzie do historii programu? O tym dowiemy się już niebawem o godz. 19.00 w TVP1. Zapraszamy!” – można było przeczytać pod zwiastunem nowego epizodu.

Widzowie zaczęli pisać w komentarzach, że nowym rekordzistą z pewnością okaże się Arkadiusz Kopeć – emerytowany fizyk z Sosnowca. Mężczyzna pojawił się w „Jeden z dziesięciu” już w 2020 roku i wtedy wygrał Wielki Finał 117. serii z wynikiem 605 punktów. Kopeć wcześniej wygrał także show „Wielka gra”.

Arkadiusz Kopeć pokona rekord Artura Baranowskiego w „Jeden z dziesięciu”?

Zawodnikowi faktycznie w nowym odcinku szło świetnie. Bezbłędnie odpowiadał na pytania zadawane przez Tadeusza Sznuka, zarówno w pierwszym, jak i w drugim etapie. W finale najpierw trzykrotnie sam zgłosił się do odpowiedzi, a potem gdy mógł już brać pytania „na siebie”, postanowił to właśnie uczynić.

Kopeć nie pomylił się 34 razy z rzędu, jednak w końcu Sznuk zapytał o to, w którym europejskim państwie możemy zwiedzać Muzeum Guggenheima. – Bilbao – odparł błędnie uczestnik. – Tym razem pana Arkadiusza zawiodła nadmierna poprawność, nadmierna dokładność. Odpowiedział pan nazwą miasta, podczas gdy pytaliśmy o państwo – wyjaśnił gospodarz, uściślając, iż chodziło o Hiszpanię.

Ostatecznie Kopeć uzyskał 713 punktów i wygrał 5 tys. złotych. Przypomnijmy, Artur Baranowski, czyli rekordzista show, zdobył łącznie 803 punkty, dlatego uczestnik z Sosnowca jeszcze go nie pokonał. Wciąż ma na to jednak szansę – może to zrobić w finale, gdy zdobędzie co najmniej 100 punktów.

facebookCzytaj też:
Filip Chajzer zachwyca się swoim występem w „Tańcu z Gwiazdami”. „Morda mi się cieszyła non stop”
Czytaj też:
Arleta Bojke po 20 latach odchodzi z TVP i przechodzi do Kanału Zero

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl