Marianna Schreiber otworzyła się u Kuby Wojewódzkiego. „Usiadłam na kanapie i myślałam, że umieram”

Marianna Schreiber otworzyła się u Kuby Wojewódzkiego. „Usiadłam na kanapie i myślałam, że umieram”

Marianna Schreiber
Marianna Schreiber Źródło:Instagram / Marianna Schreiber
Marianna Schreiber opowiadała u Kuby Wojewódzkiego o rozpadzie swojego małżeństwa. Przyznała, że czuje się „przegrywem”.

Łukasz Schreiber, poseł PiS i kandydat na prezydenta Bydgoszczy, ogłosił na początku marca w jednym z wywiadów, że rozwodzi się ze swoją żoną. Szybko okazało się, że świadomości podjęcia przez polityka tych kroków nie miała sama zainteresowana. Marianna Schreiber o rzekomym rozwodzie, który ma brać ze swoim mężem, dowiedziała się z mediów.

Jak na karierę Marianny Schreiber reagował jej mąż?

Tarcia w związku małżeńskim Schreiberów pojawiały się już jednak dużo wcześniej. Po tym, jak Schreiber pojawiła się w „Top Model” i odpadła z programu, zaczęła rozwijać swoje profile w social mediach i zaskakiwała nowymi pomysłami na swoją karierę. Założyła między innymi partię polityczną o nazwie „Mam dość!”, opublikowała książkę pt. „Udane życie” czy wstąpiła do wojska. Teraz jednak jej życie pochłaniają głównie treningi do walk w ramach Clout MMA.

Za każdym razem, gdy Schreiber próbowała znaleźć ścieżkę kariery, która będzie dla niej odpowiednią, jej mąż albo komentował to w niedelikatny sposób w sieci, albo ona sama relacjonowała, że akceptacja pewnych kwestii jest dla niego nie lada wyzwaniem. Dla przykładu, przy okazji walk celebrytki w Clout MMA w jednym z komentarzy w sieci Schreiber nazwał je „patologicznymi”.

Marianna Schreiber u Kuby Wojewódzkiego: Polityka doprowadziła do tego, że nie mam rodziny

We wtorek 12 marca Marianna Schreiber zasiadła na kanapie u Kuby Wojewódzkiego i w emocjonalny sposób opowiedziała o tym, czego chciałaby jeszcze od życia.

– Chciałabym po prostu nie czuć się takim przegrywem w życiu – zaczęła. – Czuję się przegrywem, bo co z tego, że osiągam jakieś sukcesy, że zarabiam pieniądze. I po prostu nie mam tego backgroundu takiego, o który w życiu chyba nie trzeba wcale tak walczyć. I tyle. Zawsze chciałam dla swojego dziecka tego, czego ja nie miałam. Ja nie miałam pełnej rodziny i chciałam, żeby moje dziecko ją miało. I okazuje się, że po prostu ta polityka, w którą sama się chciałam zaangażować jest tak brudna, że to ona tak naprawdę doprowadziła do tego, w jakim miejscu jestem teraz. Do tego, że nie mam tej rodziny – stwierdziła.

Jak opowiadała Schreiber, w dniu, gdy dowiedziała się o tym, że jej mąż chce się z nią rozstać, czuła, że „umiera”. – Ja usiadłam na kanapie i myślałam, że mi się życie wali. Moje życie nie ma sensu. Myślałam, że jestem silna, przecież ty walczysz, wychodzisz do tego oktagonu, ryzykujesz życie itd. A z drugiej strony mnie tak to emocjonalnie dobiło, to wszystko – powiedziała.

Marianna Schreiber: Nie chce się przypisywać do PiS-u

Schreiber zaznaczyła, że chce w życiu być niezależną kobietą, budować swój system wartości i norm. – Chciałam dążyć do tego, żeby być niezależną, ja mam swój zespół norm i wartości, nie chcę się przypisywać do PiS-u, Platformy, czy Lewicy, jeśli chodzi o nią to to, co mnie zawiodło to to, że polityczki Lewicy, które mówią, że są dla kobiet, to jeszcze mnie dobijały. Pisały, że jestem tragiczna itp. – przypomniała.

Galeria:
Marianna Schreiber pokazuje życie w sieci. Takie fotki zamieszcza
Czytaj też:
Marianna Schreiber rozczarowana po gali Clout MMA. Zapowiada kolejne walki
Czytaj też:
Marianna Schreiber gościnią Kuby Wojewódzkiego. W komentarzach burza

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl