Małgorzata Kożuchowska została napadnięta. „Próbowali wciągnąć mnie do samochodu”

Małgorzata Kożuchowska została napadnięta. „Próbowali wciągnąć mnie do samochodu”

Małgorzata Kożuchowska
Małgorzata Kożuchowska Źródło:Newspix.pl / Aleksander Majdański
Aktorka podzieliła się w sieci szokującą historią. Okazało się, że Małgorzata Kożuchowska cudem uniknęła tragedii.

Kilka dni temu całą Polską wstrząsnęła informacja na temat Lizy z Białorusi. 25-latka została napadnięta i zgwałcona w centrum Warszawy. Niestety przechodnie nie zareagowali, a dziewczyna walczyła przez kolejne pięć dni w szpitalu. W piątek 1 marca zmarła.

To tragiczne wydarzenie wywołało dyskusję na temat bezpieczeństwa i braku reakcji świadków, widzących czyjąś krzywdę. Wiele osób publicznych zabrało już głos w tej sprawie, publikując posty edukujące internautów, jak działać w obliczu zagrożenia. Teraz poruszającym wpisem podzieliła się także Małgorzata Kożuchowska.

Małgorzata Kożuchowska cudem uniknęła tragedii

W czwartkowe popołudnie 7 marca Małgorzata Kożuchowska zdecydowała się opublikować na Instagramie szczery post, w którym cofnęła się wspomnieniami do czasów studenckich. Ujawniła, że także ona wiele lat temu została napadnięta przez mężczyzn, którzy usiłowali ją skrzywdzić.

„Lata temu. Byłam jeszcze wtedy studentką. W drodze powrotnej z uczelni do domu zostałam napadnięta przez dwóch mężczyzn, którzy próbowali wciągnąć mnie do samochodu. Broniłam się. Nie mogłam krzyczeć, bo zasłonili mi usta. Po chwili szamotaniny puścili mnie i uciekli…” – zaczęła Małgorzata Kożuchowska.

W kontynuacji wpisu ujawniła, że w uliczkę, w której to się zdarzyło, wjechał samochód i wystraszył mężczyzn. „Zatrzymał się przy mnie i odwiózł bezpiecznie do domu. To, że pojawił się w tym momencie, w tym miejscu uratowało mi życie” – wyjawiła.

Aktorkę przez wiele lat prześladowała ta sytuacja i powracała do niej w snach. Wspominała: „Prześladował mnie sen, w którym grozi mi niebezpieczeństwo i wiem ze muszę krzyczeć; próbuję, ale nie mogę wydobyć głosu. Czasem się udawało i budziłam się z krzykiem. On był wyzwalający. Był ratunkiem”.

„Minęło tyle lat i wciąż wokół nas jest przemoc, gwałt, napaści. Musimy reagować! Nawet jeśli sytuacja jest niejednoznaczna, ale intuicja podpowiada, że coś tu jest nie tak. Lepiej się pomylić i przeprosić niż żałować do końca życia, ze nie zareagowałam/em. Strach paraliżuje, pozbawia ofiary głosu! Bądźmy ich głosem! Reagujmy! Ja tym, którzy lata temu nie zostawili mnie na pustej ciemnej ulicy zawdzięczam życie. Dziękuję” – dodała Małgorzata Kożuchowska.

Pod postem aktorki pojawiło się mnóstwo komentarzy internautek, które również podzieliły się swoimi przerażającymi historiami. Była uczestniczka „Top Model” Zuzanna Kołodziejczyk na fali tego pod publikacją Kożuchowskiej podsumowała: „Smutne jest to, że sporo z nas ma takie doświadczenia. Trzeba mówić o tym głośno. Nie bądźmy obojętni”.

instagramCzytaj też:
Małgorzata Kożuchowska skrytykowana za bierną postawę. Aktorka odpowiedziała
Czytaj też:
Małgorzata Kożuchowska o pracy z Karolakiem. „Sam zaczepił mnie o ten temat”

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl