Leonardo DiCaprio chwali film polskiego reżysera. „Miał na mnie duży wpływ”

Leonardo DiCaprio chwali film polskiego reżysera. „Miał na mnie duży wpływ”

Leonardo DiCaprio
Leonardo DiCaprio Źródło:Shutterstock / Andrea Raffin
Leonardo DiCaprio i Martin Scorsese udzielili wspólnego wywiadu, w którym wspomnieli o ważnych dla nich filmach. Wśród nich znalazła się polska produkcja.

Od ponad 20 lat trwa współpraca Leonardo DiCaprio i Martina Scorsese. Po raz pierwszy razem pracowali w 2002 roku, kiedy na ekrany kin weszły „Gangi Nowego Jorku". Później hollywoodzki aktor spotkał się na planie z poważanym reżyserem jeszcze siedmiokrotnie. Wspólnie zrealizowali takie produkcje, jak „Aviator", „Infiltracja", „Wyspa tajemnic", „Wilk z Wall Street", „Przesłuchanie" i najnowszy „Czas krwawego księżyca", w którym rozprawili się z amerykańskim rasizmem. Teraz na fali popularności filmu udzielili wspólnego wywiadu, w którym nie zabrakło polskiego akcentu.

Leonardo DiCaprio i Martin Scorsese o filmie Andrzeja Wajdy

Leonardo DiCaprio i Martina Scorsese udzielili wywiadu serwisowi „Letterboxd". Podczas rozmowy wspominali produkcje, które sobie wzajemnie polecali podczas ich wieloletniej współpracy. „Zapytano mnie, jakie filmy chciałbym ci zaproponować do obejrzenia i dyskusji, ale biorąc pod uwagę, że oglądałeś wszystko, co powstało do lat 80. XX wieku, uznałem, że nie ma to sensu" – zaczął DiCaprio. Następnie obaj przypomnieli sobie, że aktor polecił reżyserowi pełnometrażowe anime „Spirited Away" Hayao Miyazakiego, którego ten nie znał.

W dalszej części rozmowy wspominali różne obrazy, które wpłynęły na tworzenie roli przez DiCaprio w kolejnych filmach nakręconych przez Martina Scorsesego. W końcu weszli na temat ich „Infiltracji", w której aktor wcielił się w policyjną wtyczkę rozpracowującą bostońską mafię. Jego bohater, Bill Costigan, w produkcji wpada w spiralę lęku wywołanego przez sytuację, w której się znalazł. Wówczas wspomnieli o filmie Andrzeja Wajdy, który – jak się okazuje – miał na nich ogromny wpływ.

– Zanim rozpoczęliśmy zdjęcia, dałeś mi do obejrzenia „Popiół i diament" Andrzeja Wajdy. Główny bohater jest w tym filmie postawiony przed karkołomną zagadką, próbując się rozeznać w sytuacji, w której się znalazł. Dla ciebie ważne było uczucie ciągłego niepokoju i wewnętrznego napięcia, które odczuwa bohater [grany przez Zbigniewa Cybulskiego – przyp.red.]. (...) Chciałeś, abym zobaczył ten występ i dostrzegł pomysł, aby on poradził sobie z tym moralnym dylematem, próbując dowiedzieć się, co jest słuszne. Ciągły niepokój i wewnętrzne napięcie, które odczuwa główny bohater w tym filmie. Pamiętam, że miało to na mnie duży wpływ podczas kręcenia „Infiltracji” – wyznał Leonardo DiCaprio.

— Jest skazany na zagładę od samego początku — powiedział Scorsese zarówno w odniesieniu do Costigana, jak i bohatera Cybulskiego w „Popiele i diamencie”. — Jest w tym coś pięknego. Bo przynajmniej przez te kilka chwil odnajduje życie, wiesz? – stwierdził Martin Scorsese i dodał, że gdyby nie przedwczesna śmierć Cybulskiego, polski aktor byłby według niego znany tak jak Marcello Mastroianni.

Warto dodać, że dla reżysera filmowa adaptacja powieści Jerzego Andrzejewskiego nakręcona przez Wajdę w 1958 roku jest jednym z najważniejszych filmów w jego życiu. Swego czasu był on zafascynowany kinem polskiego reżysera i Polskiej Szkoły Filmowej. Kiedy w 2014 roku w nowojorskim Lincoln Center miała miejsce największa w historii prezentacja polskiego kina za granicą, to właśnie Scorsese dobrał wyświetlane produkcje, wśród których znalazły się takie tytuły, jak „Ziemia obiecana” Wajdy, „Pociąg” Jerzego Kawalerowicza czy „Przypadek” Krzysztofa Kieślowskiego.

Czytaj też:
Brad Pitt pod wrażeniem żony Piotra Adamczyka. „Powiedział, że jest w ogromnym szoku”
Czytaj też:
Ed O'Neill prawie wstąpił do mafii. „Byłem spłukany”

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Gazeta Wyborcza, Onet