W grudniu 2022 roku w felietonie na łamach „Wysokich Obcasów Extra” Dorota Szelągowska poinformowała, że jej matka Katarzyna Grochola ponownie musi zmierzyć się z nowotworem. Później sama pisarka przekazała, że zdiagnozowano u niej raka prawego płuca. Przeszła dwie operacje, jednak w piątek na jej Instagramie znalazła się kolejna fotka zrobiona w szpitalu. „Dziś to… Pozdrawiam” – opisała zdjęcie, na której widać tomograf.
Szelągowska paliła nawet 50 papierosów dziennie. „Jestem uzależniona”
Znana projektantka wnętrz także nie unika w wywiadach tematu choroby swojej matki. Dorota Szelągowska nie ukrywa też tego, że sama jest palaczką. W 2021 roku w rozmowie z Żurnalistą zdradziła, że zdarzało jej się palić nawet 50 papierosów jednego dnia.
– Papieros to jest coś więcej niż dym, który wdychasz i zaspokojenie nałogu, ale też jednostka czasu na przykład. To jest nagroda. Jak coś zrobisz, to robisz przerwę na papierosa – mówiła.
Teraz Szelągowska udzieliła wywiadu Pomponikowi, w którym przyznała, że martwi się bardzo o swoje zdrowie.
– Oczywiście, że się boję. Jestem przerażona. Jestem osobą palącą, która zdaje sobie sprawę z konsekwencji palenia, która nie chce już palić – zaznaczyła.
– Jestem osobą uzależnioną od papierosów i choroby związane z używkami są czymś koszmarnym, nie oszukujmy się. Natomiast nie jesteśmy na tyle mądrzy, żeby o tym myśleć w momencie kiedy to robimy, tylko dopiero potem przychodzi moment otrzeźwienia – dodała.
Galeria:
Dorota Szelągowska dzieli się życiem z ponad 910 tys. osóbCzytaj też:
„Detektywi” wracają na antenę TVN. Jak zmieniły się gwiazdy serialu?Czytaj też:
Quiz. Popularne programy telewizyjne PRL. Pamiętasz je?