Leonard Pietraszak zmarł 1 lutego 2023 roku w wieku 86 lat, a pochowany został w kilka dni później na Cmentarzu Staroparafialnym w jego rodzinnej Bydgoszczy. Wolą artysty było, aby zamiast kwiatów, składanych podczas pogrzebu, przekazywać datki na Dom Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie.
Pietraszak został skremowany i spoczął obok swojej ukochanej matki Janiny. Teraz na grobie artysty pojawił się pomnik. Zabrakło jednak... krzyża. Zamiast tego odwiedzający grób zobaczą wyjątkowy odlew. To rzeźba z mosiądzu, która przedstawia płaczącego Jezusa. Ma wyjątkowe znaczenie dla rodziny aktora – została odtworzona na wzór płaskorzeźby, którą Pietraszak otrzymał jakiś czas temu od przyjaciół z Teatru Ateneum.
Żona artysty przyznała w rozmowie z „SuperExpressem”, że nagrobek jej męża miał byc prosty, ale szlachetny. – Mam nadzieję, że mieszkańcy Bydgoszczy będą pamiętali o Lolku, tak jak on zawsze pamiętał Bydgoszczy – podkreśliła.
Kim był Leonard Pietraszak?
Leonard Pietraszak urodził się 6 listopada 1936 roku w Bydgoszczy. Początkowo chciał być bokserem, a trenował go sam Edward Rinke. Po jednej ze stoczonych walk, ojciec zakazał mu jednak boksować. Wtedy postanowił spróbować w teatrze.
W 1960 roku ukończył studia na Wydziale Aktorskim PWSTiF w Łodzi. Później grał kolejno w Teatrze Dramatycznym czy Teatrze Polskim w Poznaniu oraz Klasycznym, Komedii oraz Ateneum w Warszawie.
Szeroka publiczność świetnia zna Pietraszaka jednak z jego niezapomnianych serialowych i filmowych wcieleń. Stworzył między innymi postać Krzysztofa Dowgirda w serii „Czarne chmury”, doktora Karola Stelmacha w „Czterdziestolatku”, Gustawa Kramera w filmach z serii „Vabank”, Kramerki w „Kingsajzie” czy malarza Świrskiego w „Rodzinie Połanieckich”.
Czytaj też:
Co nowego w tym tygodniu na Netflix? 10+ dobrych tytułówCzytaj też:
Elżbieta Jaworowicz ocenia Jolantę Kwaśniewską. Padły zaskakujące słowa